[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Jeszcze byś żył! zaryczał mu nad uchem. Wezcie mnie! Ratujcie! odezwał się król, głosu dobywając słabego.Nie wiedziałsnadz, do kogo mówił. Wezcie, a na łoże zanieście.życie powróci!Posłyszawszy to, Michno nagle podniósł miecz w górę i oburącz go wraził w piersi, przy-bijając do ziemi, a nad uchem mu krzyknął: Lukierda!Kanclerz i ksiądz Teodoryk ręce załamali.Stało się milczenie straszne, posłaniec na ziemiległ i wił się, a płakał.Tak skończył król ów siedmiomiesięczny, po którym płakali wszyscy.Lud widział w tymzgonie jego pomstę bożą za zgon niewinnej Lukierdy.121KONIECKorekta: Hanna Sawa121Opowiada Długosz za innymi, że rody Zarębów i Nałęczów za udział w tym zabójstwie długo pozbawionebyły prawa noszenia sukni szkarłatnych i stawania przy popisach rycerstwa w osobnych szykach.Zdaje się tojednak być pózniej stworzoną legendą lub stosuje do jakiejś gałęzi rodzin tych, gdyż wprędce potem Nałęczówwidzimy na wysokich dostojeństwach, nawet w Wielkiej Polsce.(Przypis autora).143144
[ Pobierz całość w formacie PDF ]