[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Rozpoczęła się zima.Nie byłowątpliwości, że wojna potrwa jeszcze długo.Wszystkie narody walczące z nazistami, wielkie i małe, rado-wały się, widząc pierwszą klęskę niemieckiego Blitzkriegu.Niebezpieczeństwo inwazji na naszą Wyspę było odsunięte natak długo, jak długo Niemcy toczyli na Wschodzie walkę naśmierć i życie.Trudno było powiedzieć, ile czasu to potrwa.Tylko Hitler był pełen optymizmu co do przyszłości.Licznekłótnie, jakie zdarzały się jesienią pomiędzy nim a jego genera-łami, którzy nie byli go w stanie zadowolić, doprowadziły dousunięcia naczelnego dowódcy Brauchitscha.Rundstedt był na-stępnym.Odtąd Hitler osobiście objął dowództwo nad wojska-mi na Wschodzie, ufny w swoje zdolności i liczący na szybkiupadek Rosji w 1942 r.Nasze rozmowy z Sowietami, które w pózniejszych fazachzdawały się przebiegać całkiem pomyślnie, miały się odbyć tużBLI %7łSZE KONTAKTY Z ROSJ 1 5 9przed rozpoczęciem ofensywy przez generała Auchinlecka.Za-równo jednak rozmowy, jak i ofensywa zostały przesunięte nadalszy plan po japońskim ataku na Pearl Harbor 7 grudnia.Wkrótce zajmiemy się tymi wszystkimi wydarzeniami, którychskutkiem była poważna zmiana układu sił na świecie.ROZDZI AA XXIXDROGA NAPRZDPlany brytyjskie na jesień 1941 - Nadzieje na ostateczne zwycięstwona Pustyni Zachodniej - Jedyna możliwość utworzenia drugiegofrontu" - Lord Louis Mountbatten zastępuje sir Rogera Keyesa -Auchinleck domaga się dalszego opóznienia - Wizyta pana Attleew Waszyngtonie - Mój list do Prezydenta z 20 pazdziernika -Przedstawienie moich poglądów na temat wojny - Sugestie dla oddzia-łów amerykańskich w Irlandii Północnej - Dalekosiężne efekty zwy-cięstwa na Pustyni - Barki desantowe przewożące czołgi nieodzownedla desantu w Europie - Mój telegram z 25 pazdziernika do ministrastanu na Bliskim Wschodzie - Reakcje naczelnych dowódców na Bli-skim Wschodzie - Porzucamy plany związane z Sycylią - Moja depe-sza z 28 pazdziernika - Niemieckie plany działania w przypadku klę-ski Rosji - Miesiące niemieckiej słabości na Morzu Zródziemnym -Na scenie pojawiają się U-booty - Przesłanie dla bitwy na Pustyni.arówno względy taktyczne, jak również osobistasympatia skłaniały mnie do częstej i serdecznej kore-spondencji z Prezydentem.Co tydzień, a czasem na-Zwet codziennie, donosiłem mu o wszystkim, co wiedziałem natemat naszych myśli i zamiarów oraz sytuacji ogólnej.Bez wąt-pienia wzbudzało to jego sympatię i żywe zainteresowanie.Je-go odpowiedzi charakteryzowała oczywiście znacznie większaoszczędność, lecz teraz już znałem jego stanowisko i zamiary.Kierował krajem otoczonym przez śmiertelnych wrogów.Stałwysoko na czele wielkiego neutralnego mocarstwa, które chciałwłączyć do walki o wolność.Lecz chwilowo jeszcze nie wie-dział, jak to uczynić.Tymczasem Anglia musiała opracowaćswój własny plan walki; jak walczyć z Hitlerem, aby nasze od-działy były w stanie znieść niezwykle długie zmagania, jak po-DROGA NAPRZD 1 6 1móc Rosjanom wysyłając im dostawy oraz przede wszystkim:jak przeżyć?Niemniej jednak w dalszym ciągu aktualny był plan na resztę1941 i cały 1942 r., który został w dużej mierze zaakceptowanyprzez szefów sztabu.W owym czasie plan ten, rzecz jasna,opierał się na założeniu, że Stany Zjednoczone nadal nie przy-stępują do wojny, równocześnie udzielając nam największej po-mocy, na jaką tylko Kongres wyrazi zgodę.Korespondencjaz Prezydentem uświadomiła mi, że zwraca on szczególną uwa-gę na sprawy morskie, oraz że ze specjalnym zainteresowaniemtraktuje Francuską Afrykę Północną, w tym Dakar, oraz atlan-tyckie wybrzeże Hiszpanii i Portugalii - nie tylko z powodówtaktycznych, ale i z przyczyn osobistych.Wszystko to współ-grało z moimi poglądami, a także - i tu chyba się nie mylę - zestrategią określającą maksimum, na które mogliśmy się zdecy-dować w pojedynkę, a także zrealizować wraz ze Stanami Zjed-noczonymi, gdyby przystąpiły do wojny.Miałem nadzieję, że uda się nam odnieść decydujące zwycię-stwo na Pustyni Zachodniej i zmusić Rommla do odwrotu przezLibię i Trypolitanię.Gdyby wszystko poszło po naszej myśli,być może spowodowałoby to odzyskanie od Vichy Tunisu, Al-gierii i Maroka.Była to jednak tylko płonna nadzieja.Trzyma-liśmy wszakże w pogotowiu w Zjednoczonym Królestwie jed-ną dywizję pancerną i trzy dywizje polowe, wraz ze znacznymisiłami morskimi, aby w dogodnym momencie, korzystając zeskupienia się Luftwaffe na Rosji, przerzucić je w dowolnypunkt na Morzu Zródziemnym.Gdyby po zajęciu TrypolisuFrancja nie zareagowała, nasze panowanie nad Maltą umożli-wiłoby nam zajęcie Sycylii, co tym samym pozwoliłoby nastworzenie jedynego drugiego frontu", jaki był możliwy w Eu-ropie, dopóki walczyliśmy samotnie.Plan inwazji na Sycylięzostał starannie opracowany przez Komitet Szefów Sztabui Komitet Planowania.Nazwaliśmy go Whipcord".Po pokonaniu Rommla, zniszczeniu jego małej, lecz walecz-nej armii i zajęciu Trypolisu nie było - jak sądziliśmy - żad-nych przeszkód, by cztery nasze najlepsze dywizje - około 80tysięcy żołnierzy - mogły zająć Sycylię.Niemieckie siły po-WOJ NA PRZYCHODZI DO AMERYKI1 6 2wietrzne, które zadały nam tyle bolesnych ciosów z sycylij-skich lotnisk, zostały wysłane do Rosji i na wyspie nie byłożadnych niemieckich oddziałów
[ Pobierz całość w formacie PDF ]