[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- No cóż, postaraj się zrozumieć - odparł młody hazardzista.- Wennis jest osobistymjachtem czarownika Tundów, niejakiego Rokura Gepty.Spotykaliśmy się z tym gościemjuż dwa razy, ale nie mogę powiedzieć, żebym go polubił.Teraz wszakże, kiedy wiem,że ma z tym wszystkim coś wspólnego, cała historia z blokadą zaczyna nabierać sensu.Przekonasz się, że kiedy przyleci, bardzo szybko zawieszenie broni dobiegnie końca.Calrissian uczynił wysiłek, by się nie wzdrygnąć.Doskonale pamiętał wszystko, cowydarzyło się podczas poprzednich konfrontacji.Kiedy natknął się na czarownikana jednej z asteroid systemu Oseona, Gepta uwięził go i posługując się wyjątkowopaskudnym i skomplikowanym elektronicznym urządzeniem, wzmacniał wszystkieniemiłe wspomnienia, jakie mógł znalezć w jego mózgu.Potęgował je i przeciągał,zdawać by się mogło, w nieskończoność - a przynajmniej tak długo, że Lando omal nieoszalał.Uratowała go dopiero nieoczekiwana interwencja Klyna Shangi, który pragnąc się87@ Lando Calrissian i Gwiazdogrota ThonBokazemścić na Vuffim Raa, zaatakował asteroidę.Nieco pózniej i hazardzista, i android ocaliliRenatazjaninowi życie.Wyciągnęli go z wraka małego myśliwca, po czym przekazali wręce władz innego systemu.Ileż to razy obaj zastanawiali się, co się z nim stało?- No cóż, tak czy owak, wydaje mi się, że wpadłem na pewien pomysł - ciągnął hazardzista.- Jeżeli ktoś chce wygrać wojnę, nie zawsze musi pokonywać swoich wrogów.Czasamiwystarczy, jeżeli sprawi, że dalsze prowadzenie walki stanie się dla nich tak kosztowne,iż sami zrezygnują i odlecą.- Nic nie wiem na ten temat - odparł młody Oswaft - ale to, co mówisz, ma sporosensu.- Jasne - przyznał zadowolony z siebie hazardzista.- Niedawno wyjaśniałem VuffiemuRaa, że znajdzie się wiele osób, sprzeciwiających się kontynuowaniu tej blokady.Jużteraz jest bardzo kosztownym przedsięwzięciem, a zatem musimy tylko sprawić, żebystało się jeszcze kosztowniejszym.- W jaki sposób możemy to osiągnąć? - zainteresował się Lehesu.- Nie mamy żadnejbroni, a chronione przez siłowe pola okręty floty stały się niewrażliwe na nasze głosy.Nie zdołamy ich zniszczyć w taki sam sposób, jak doprowadziliśmy do eksplozji Szarmanckiego.Dopiero teraz przyszło mi do głowy, że mieliście prawdziwe szczęście,iż byłem tak osłabiony, kiedy spotkałem was po raz pierwszy.W przeciwnym raziemógłbym i was zniszczyć swoim głosem.Hazardzista lekceważąco machnął ręką, ale nie przestał wpatrywać się w ekranmonitora.- Byłeś wówczas sam, a z tego, co wiem, wynika, że grupa, która pozdrowiła Szarmanckiego , liczyła blisko tysiąc Oswaftów.A zresztą, w tej chwili to nieważne.Postaramy się, żeby okręty floty same się unicestwiły.- Jak?Tym razem pytanie zadali i Vuffi Raa, i Lehesu.- Muszę najpierw zadać ci kilka pytań - odrzekł Calrissian.- Czy to prawda, że rozumieszznaczenie szyfrowanych sygnałów, jakie okręty przesyłają między sobą?- Tak, Lando, podobnie jak rozumieją je moi ziomkowie - pod warunkiem, że poświęcąkilka chwil, aby poznać słowa waszej mowy.- Hmmm.No, dobrze, przejdzmy zatem do umiejętności syntetyzowania.Czy potraficiesyntetyzować każdą substancję, o jaką was poproszę?- O ile nie jest zbyt skomplikowana i będziemy dysponowali odpowiednimi surowcami,tak jak do tej pory.- A mgławica? Wasi Starsi powiedzieli mi, że w tej chwili nie możecie znalezć tu żadnegopożywienia.Wszystko, co kiedyś było, dawno przyswoiliście.A jednak mówiłeś, żepozostały jakieś surowce.- To prawda, Lando, ale do czego zmierzasz?- Do określonego celu.Chcę wyprowadzić was z tego bagna, w jakim siedzicie.I jeszczejedno.Ile czasu musicie odpoczywać między kolejnymi skokami w nadprzestrzeni i jakdokładnie potraficie przewidzieć, gdzie z niej wyskoczycie?- Lando - odezwał się doprowadzony do rozpaczy Lehesu.- Chyba wiem, do czegozmierzasz.Chcesz, żebyśmy wyprodukowali bomby albo podobne urządzenia i obrzucilinimi okręty oblężniczej floty.Po pierwsze jednak - wiem z tego, co mówił mi Vuffi Raa natemat broni - skonstruowanie bomb nie będzie takie proste.Po drugie.- Nie, nie - przerwał mu rozbawiony Calrissian.- Nie chodziło mi o nic, co miałobyjakikolwiek związek z materiałami wybuchowymi.A poza tym, okręty floty są chronioneprzez tak silne pola, że wszelkie próby zrzucenia bomb byłyby skazane na niepowodzenie.Powiedziałem ci przecież, że postaramy się, aby sami się unicestwili, nie pamiętasz?88@ Lando Calrissian i Gwiazdogrota ThonBokaJeżeli wszystko potoczy się zgodnie z moim planem, dalsza walka stanie się dla nich zbytkosztowna.To wszystko.Pochylił się nad monitorem, jakby nie chciał zdradzić wielkiej tajemnicy.Wyrazniezaintrygowany Vuffi Raa także zbliżył się do ekranu.Lando sprawiał wrażenie bardzozadowolonego z siebie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]