[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Otóż od kilku już lat dochody ksztaÅ‚towaÅ‚y siÄ™ w granicach 500 000 liwrów.Jak pokryć różnicÄ™?Wbrew zdaniu Karola de Yalois, Marigny zwoÅ‚aÅ‚ do Paryża na dzieÅ„ l sierpnia 1314 roku zgromadzenie ludowe.Już kilkakrotnie uciekaÅ‚ siÄ™ do tego rodzaju konsultacji, lecz czyniÅ‚ to przede wszystkim z okazji zatargów z papiestwem.MieszczaÅ„stwo zdobyÅ‚o prawo gÅ‚osu wÅ‚aÅ›nie wtedy, gdy pomagaÅ‚o królowi uniezależnić siÄ™ od Stolicy Apostolskiej.Teraz żądano aprobaty trzeÂciego stanu w sprawach finansowych.Marigny nadzwyczaj starannie przygotowaÅ‚ to zebranie.WysyÅ‚aÅ‚ do miast posÅ‚aÅ„ców i sekretarzy.Nie skÄ…piÅ‚ spotkaÅ„, propozycji i obietnic.Przedstawiciele ludu zebrali siÄ™ w Galerii Kramarzy, gdzie na ten dzieÅ„ zamkniÄ™to stoiska.Wzniesiono wielkÄ… estradÄ™, na której zasiedli król, czÅ‚onkowie jego Rady, jak również parowie i pierwsi baronowie królestwa.Marigny zabraÅ‚ gÅ‚os, stojÄ…c nieopodal swego wizerunku w marmurze.MówiÅ‚ tonem jeszcze bardziej stanowczym niż zazwyczaj, jeszcze bardziej pewny, że wyraża sÅ‚usznÄ… racjÄ™ królestwa.ByÅ‚ skromnie odziany; miaÅ‚ postawÄ™ i gesty rasowego oratora.Choć jego przemówienie byÅ‚o formalnie skierowane do króla, wygÅ‚aszaÅ‚ je zwrócony w stronÄ™ tÅ‚umu, który z tego powodu czuÅ‚ siÄ™ poniekÄ…d monarchÄ….W olbrzymiej nawie o dwóch sklepieniach sÅ‚uchaÅ‚o go kilkuset ludzi przybyÅ‚ych z caÅ‚ej Francji.Marigny wyjaÅ›niÅ‚, że nie należy siÄ™ dziwić, jeÅ›li żywnoÅ›ci jest mniej, a zatem jest droższa.Pokój, który zachowuje król Filip, sprzyja zwiÄ™kszeniu siÄ™ liczby poddanych.„Spożywamy tyleż samo zboża, a coraz wiÄ™cej nas uczestÂniczy w jego podziale".Należy zatem wiÄ™cej siać, a praca na roli wymaga spokoju w paÅ„stwie, trzeba podporzÄ…dkować siÄ™ zarzÄ…dzeniom, każda prowincja powinna przyÂczynić siÄ™ do ogólnego dobrobytu.Kto zaÅ› jest wrogiem pokoju? Flandria.Kto odmawia współpracy na rzecz dobra ogółu? Flandria.Kto woli zachować swoje zboże i swoje sukna i sprzedawać je za granicÄ…, zamiast kierować je na wewnÄ™trzny rynek króleÂstwa, gdzie sroży siÄ™ niedostatek? Flandria.OdmawiajÄ…c uiszczania podatków i opÅ‚at wynikajÄ…cych z przepisów celnych, miasta flamandzkie poważnie zwiÄ™kszajÄ… obÂciążenie pozostaÅ‚ych poddanych króla.Flandria winna ustÄ…pić, należaÅ‚oby jÄ… do tego zmusić siÅ‚Ä….Lecz na to niezbÄ™dne sÄ… subsydia.Wszystkie miasta, reprezentowane tu przez swych mieszczan, powinny wiÄ™c, we wÅ‚asnym interesie, zgodzić siÄ™ na uchwalenie nadzwyczajnego podatku.- Tak - zakoÅ„czyÅ‚ Marigny - wystÄ…piÄ… na widowniÄ™ ci, co udzielÄ… swej pomocy przeciw Flamandom.PodniosÅ‚a siÄ™ wrzawa.UciszyÅ‚ jÄ… wkrótce gÅ‚os Etienne'a Barbette.Barbette, Å‚awnik i mincarz paryski, przewodniczÄ…cy gildii kupców, który bardzo wzbogaciÅ‚ siÄ™ na handlu płótnem i koÅ„mi, byÅ‚ sprzymierzeÅ„cem Marigny'ego.Jego wystÄ…pienie byÅ‚o przygotowane z góry.Barbette przyrzekÅ‚ żądanÄ… pomoc w imieniu pierwszego miasta królestwa.PociÄ…gnÄ…Å‚ on za sobÄ… zebranych i deputowani czterdziestu trzech „zacnych miast" jednogÅ‚oÅ›nie wydali okrzyki na cześć króla, Marigny'ego i Barbette'a.Chociaż uchwaÅ‚y zgromadzenia byÅ‚y zwyciÄ™stwem, wynik finansowy okazaÅ‚ siÄ™ raczej wÄ…tpliwy.ArmiÄ™ wystawiono, zanim wpÅ‚ynęła subwencja.Król i jego koadiutor zamierzali nie tyle prowadzić prawdziwÄ… wojnÄ™, ile raczej zorganizować w krótkim czasie potężnÄ… demonstracjÄ™.Wyprawa byÅ‚a wspaniaÅ‚Ä… paradÄ… wojskowÄ….Zaledwie oddziaÅ‚y wyruszyÅ‚y w pochód, Marigny powiadomiÅ‚ przeciwnika, iż gotów jest do ukÅ‚adów i pospieszyÅ‚ zawrzeć przymierze w pierwszych dniach sierpnia w Marquette.Gdy armia odstÄ…piÅ‚a, Ludwik de Nevers, syn Roberta de Béthune, hrabia Flandrii, natychmiast wypowiedziaÅ‚ przymierze.Marigny poniósÅ‚ porażkÄ™.Yalois, rad z każdej klÄ™ski królestwa, jeÅ›li ta przynosiÅ‚a szkodÄ™ Marigny'emu, oskarżyÅ‚ go publicznie, iż daÅ‚ siÄ™ przekupić Flamandom.Rachunki za wyprawÄ™ należaÅ‚o zapÅ‚acić, zaÅ› urzÄ™dnicy królewscy z wielkim trudem i ku żywemu niezadowoleniu prowincji Å›ciÄ…gali wyjÄ…tkowy podatek, uchwalony na rzecz wyprawy zakoÅ„czonej już niepowodzeniem.W skarbcu fundusze topniaÅ‚y, Marigny musiaÅ‚ szukać innych Å›rodków zaradczych.Å»ydów obrabowano dwukrotnie, ponowne ich strzyÂżenie przysporzyÅ‚oby maÅ‚o weÅ‚ny.Templariusze już nie istnieli, a zÅ‚oto ich rozpÅ‚ynęło siÄ™ od dawna.Pozostali Lombardowie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]