X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jestem płocha w żartach, wesoła wzabawie.Nie widziałam nikogo, kto opisując swoją ukochaną, mówiłby: �Moja ukochana jestciężka jak słoń�, lub �podobna rozległej, wysokiej górze�, lecz powie on: �Moja ukochanama wiotką kibić i gibką postać.� Wystarczy mi kruszyna pożywienia, napoi mnie odrobinawody.Moje igraszki są lekkie, żarty dowcipne.Jestem żwawsza od wróbla, lżejsza w ruchachod szpaka.Zbliżenie ze mną jest marzeniem pragnącego i rozkoszą proszącego.Z wiotką mąpostacią i pięknym uśmiechem jestem jak gałązka banu, trzcina indyjska lub łodyżka bazylii.Nie ma nikogo równego mi urodą, jak rzekł o tym ktoś:Jam twą kibić porównał do trzciny.Tyś jest właśnie losem mym jedynym.Miłujący, jam za tobą biegał,W trwodze, by ci ktoś nie przydał szpiega.Za takimi jak ja szaleją kochankowie i tracą rozum tęskniący.Jeśli przytuli mnieukochany, tulę się do niego, a jeśli pragnie, bym skłoniła się ku niemu, skłaniam się ku128 niemu, nie zaś w przeciwną stronę! A ty masz tłuste ciało.To, co jesz, jest strawą słonia, nienasyci cię dużo ni mało! A przy zbliżeniu z tobą nie wypocznie kochanek i nie znajdzie drogido zaspokojenia pragnień.Wielkość twego brzucha nie pozwoli mu na więz miłosną, agrubość twoich ud nie dopuści, by cię posiadł.Cóż jest pięknego w twojej otyłości i cóżmiłego czy wspaniałego w twym prostactwie? Tłuste mięso nadaje się jedynie na rzez, nie maw nim nic godnego pochwały.Jeśli ktoś zażartuje z ciebie, złościsz się, a gdy igra z tobą,jesteś smutna.Gdy chcesz się przypodobać, chrapiesz, idąc sapiesz, jedząc nie bywasz syta.Jesteś cięższa niż góry, a brzydsza od nieszczęścia i zgryzoty.Nie ma w tobie żywotności anibłogosławieństwa.Nie znasz innego zajęcia prócz jedzenia i spania.Kiedy siusiasz pryskasz, gdy się wypróżniasz  stękasz, jakbyś była bukłakiem nadętym lub słoniempotwornym.Kiedy idziesz na stronę, chcesz mieć przy sobie kogoś, kto by cię obmył iwyskubał włosy, a to jest szczytem lenistwa i przykładem próżniactwa.Krótko mówiąc, niema w tobie niczego godnego pochwały, a poeta tak rzekł o podobnej tobie:Ciężka jak pęcherz rozdęty moczem,Każde jej biodro jest górskim zboczem.Gdy na Zachodzie idzie przed siebie,Na Wschodzie głos jej kroków łomocze!Rzekł jej pan:  Usiądz, tyle wystarczy. Siadła, a on skinął na żółtą niewolnicę, którawstała, sławiła Allacha Najwyższego, dzięki Mu złożyła i wznosiła do niebios modły zanajlepsze spośród Jego stworzeń.Potem wskazała ręką na brunatną niewolnicę i powiedziała: Wspomniano o mnie w Koranie, a Miłosierny opisał mój kolor i wyróżnił go spośród innychkolorów, mówiąc w swojej Jasnej Księdze: �%7łółta o jasnym odcieniu, która wzbudza radość upatrzących.� Moja barwa jest cudowna, piękność sięga szczytu, a uroda bezkresna, gdyż kolormój posiadają: denar, gwiazdy, księżyc i jabłka.Postać moja jest postacią wszystkichpiękności, a kolor szafranu prześciga wszystkie inne barwy.Moja postać jest niezwykła, abarwa cudowna.Mam gładkie ciało i wysoką cenę, zawieram w sobie całą istotę piękna.Kolor mój posiada na tym świecie wartość czystego złota.Ileż mam zalet! A o takiej jak jarzekł poeta:%7łółtej barwy jest jak słońce promienne bez miary,jaśniejąca blaskiem swoim jak złote denary.Nawet szafran nie wyrazi, jak piękne ma lica.O, nie! Ona jest piękniejsza stokroć od księżyca!A teraz zacznę ganić ciebie, ty brunatna, o barwie bawołu! Na twój widok wzdragają siędusze.Jeśli jakaś rzecz posiada twój kolor, jest ona pogardzana, a jeśli ma go jedzenie, jestono zatrute.W twojej barwie jest obrzydliwość brązowych psów.Brąz jest koloremzakłopotania i oznacza smutek.Nigdy nie słyszałam o brunatnym złocie, perle lubdrogocennych klejnotach.Gdy odchodzisz za potrzebą, zmieniasz swoją barwę, a wróciwszy,stajesz się jeszcze brzydsza niż poprzednio.Nie jesteś ani czarna, tak by cię można byłopoznać, ani biała, by o tobie pisano.Nie ma w tobie żadnej zalety, jak rzekł o tym poeta:Kolor pyłu jest jej barwą, a to barwa ziemi,Niby kurz, co bruka stopy przechodzących ludzi.Ile razy spojrzę na nią, smutek mnie oniemi,Urastają moje troski i rozpacz się budzi.Rzekł jej pan:  Usiądz, tyle wystarczy. Siadła, a on dał znak brunatnej, która posiadała129 urodę i wdzięk.Wysokiego wzrostu, kształtna, promienna i bez skazy.Miała gładkie ciało iczarne jak węgiel włosy, wysmukłą postać, różowe i krągłe policzki, podczernione oczy,przyjemną twarz, była wymowna, o smukłej kibici i ciężkich biodrach.Powiedziała:  DziękiAllachowi, który nie stworzył mnie grubą i godną przygany, ani chudą i suchą, ani białą jaktrąd, ani żółtą jak cierpiący na kolkę, ani czarną jak sadza, lecz dał mi barwę ulubioną przeztych, którzy posiadają rozum.Wszyscy poeci chwalą smagłych wszelkimi językami iprzekładają ich barwę nad inne kolory.Brunatna barwa ma wychwalane zalety, a jakże trafniektoś rzekł:Wielkie w śniadych są zalety, gdybyś był to pojął,Nie patrzyłoby twe oko gdzie indziej, lecz na nich.Oczu wdziękiem, gładką mową, wytwornością swojąNauczyłyby Haruta parać się czarami.A oto słowa innego:Kto przywiedzie mi smagłego, co go ujrzeć muszę,Który włóczni samharyjskiej smukłość ma wyniosłą [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  • Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.