[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Pytanie, jakie należy po­stawić, brzmi nie: jaki błąd zrobił ten człowiek?, ale: jaką prawdę o mnie samym odsłania mi moje zde­nerwowanie? Zrób to od razu.Pomyśl o ludziach, któ­rzy cię denerwują, i wypowiedz tę bolesną, ale wy­zwalającą prawdę.Przyczyna mego zdenerwowania tkwi nie w tamtej osobie, ale we mnie samym.Po­wiedziawszy to, zacznij szukać przyczyny tego zde­nerwowania.Najpierw przyjrzyj się bardzo prawdo­podobnej możliwości, iż przyczyną, dla której wady, albo tzw.wady danej osoby cię drażnią, jest fakt, że ty sam je posiadasz.Ale stłumiłeś je i w sposób nie­świadomy projektujesz je na innych.Prawie zawsze się to sprawdza, ale przeważnie ludzie z wielkim tru­dem przyznają się do tej prawdy.Tak więc szukaj wad tej osoby we własnym sercu i w swojej podświa­domości, a twoja udręka zamieni się we wdzięczność, że czyjeś zachowanie stało się dla ciebie okazją do odkrycia samego siebie.Jest jeszcze inna sprawa, na którą warto zwrócić uwagę.Być może, iż czyjeś słowa albo czyny drażnią cię dlatego, że zwracają uwagę na coś w twoim życiu, czego uparcie nie chcesz dostrzegać.Pomyśl, jak bar­dzo denerwują nas mistycy albo prorocy, którzy pa­trzą na świat z innej perspektywy, i kiedy ich słowa albo ich życie stanowią dla nas prawdziwe wyzwanie.Równie jasna jest następująca sprawa.Ktoś drażni cię, bo jego styl życia nie zgadza się z twoimi, zapro­gramowanymi w tobie, oczekiwaniami.Być może masz prawo spodziewać się, że ten człowiek będzie żył zgodnie z twoimi oczekiwaniami, szczególnie jeśli jest on osobą niesprawiedliwą albo okrutną, ale wte­dy przestań się nad tym zastanawiać.Czy starając się zmienić czyjeś zachowanie, będziesz bardziej sku­teczny, gdy dasz się ponieść nerwom? Irytacja za­ciemni tylko twoje rozeznanie sytuacji i twoje dzia­łanie nie przyniesie efektów.Każdy to wie, że z chwilą, gdy sportowiec straci panowanie nad sobą, jakość je­go gry znacznie spada, gdyż jego ruchy stają się nieskoordynowane pod wpływem emocji i złości.Jed­nak w większości przypadków nie masz prawa żądać, by dana osoba postępowała zgodnie z twoimi oczekiwaniami; ktoś inny na twoim miejscu w ogóle by się nie denerwował tymi konkretnymi zachowa­niami.Zastanów się głęboko nad tą prawdą, a twoje zdenerwowanie zniknie.Jakim szaleństwem jest oczekiwanie, by inny człowiek żył zgodnie ze stan­dardami i normami, które zostały zaprogramowane w tobie przez twoje środowisko i twoją rodzinę.Wreszcie jest jeszcze ostatnia prawda, nad którą trzeba się zatrzymać.Weź pod uwagę pochodzenie, doświadczenie życiowe i częsty brak samoświado­mości u tego kogoś.Wszystko to wpływa na jego za­chowanie.Doskonale ktoś powiedział, że wszystko zrozumieć, oznacza wszystko wybaczyć.Jeśli ty na­prawdę zrozumiesz tę osobę, to zobaczysz w niej ra­czej kalekę i inwalidę, a nie człowieka zasługującego na naganę i karę.Wówczas twoje zdenerwowanie od razu ustąpi.Następną rzeczą, którą poznasz, to uczucie miłości, którym ogarniesz tę osobę, a ona ze swej strony odpowie na twoją miłość swoją miłością i znajdziesz się w świecie pełnym miłości stworzo­nym przez ciebie samego.WSPÓLNOTA Z GRZESZNIKAMIFaryzeusze mówili do Jego uczniów: Dlaczego wasz Nauczycieljada wspól­nie z celnikami i grzesznikami?(Mt9,11)Jeśli pragniesz nawiązać prawdziwy kontakt z rzeczywistością, to najpierw musisz zrozumieć, że każda idea fałszuje rzeczywistość i stanowi barierę i przeszkodę w widzeniu jej.Idea nie jest rzeczywi­stością, idea wina nie jest winem, idea kobiety nie jest kobietą.Jeśli naprawdę chcę poznać tę konkret­ną kobietę, to muszę zapomnieć o moim pojęciu ko­biecości czy kobiecości hinduskiej i doświadczyć kon­kretnej osoby w jej niepowtarzalności i wyjątkowości.Niestety większość nie zadaje sobie trudu, by zoba­czyć rzeczy w ich niepowtarzalności, zadowalają się słowem czy pojęciem, oni nigdy nie patrzą oczyma dziecka na ten konkretny, jedyny, puszysty i żywy przedmiot poruszający się przed nimi.Tacy ludzie widzą tylko wróbla, nigdy nie dostrzegają nadzwy­czajnego zjawiska, jakim jest owa konkretnie stojąca przed nimi ludzka istota.Widzą tylko hinduską wieśniaczkę.Tak oto pojęcie staje się przeszkodą w kontakcie z rzeczywistością.Kontakt z rzeczywistością jest utrudniony przez jeszcze jedno zjawisko — przez osąd.Ta rzecz czy osoba jest dobra lub zła, brzydka albo cudowna.Zna­czną przeszkodę stanowią również neutralne pojęcia, jak hindus, kobieta czy wieśniak, którymi się kieruję, patrząc na konkretnego człowieka.Ale teraz dodaję jeszcze własny osąd i mówię: Ona jest dobra, albo ona jest zła, jest atrakcyjna i piękna, albo nieatra­kcyjna i brzydka.Ten osąd uniemożliwia widzenie, gdyż ona nie jest ani piękna, ani brzydka.Ona to po prostu ona w całej swej niepowtarzalności.Kroko­dyle albo tygrysy nie są ani złe, ani dobre, one po prostu są krokodylami i tygrysami.Dobre czy złe są w stosunku do czegoś poza nimi.W zależności od te­go, czy odpowiadają moim zamierzeniom, czy mi się podobają, pomagają mi albo budzą we mnie lęk, nazywam je dobrymi albo złymi [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl