[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.By"a wysoka,139a wspania"e proporcje jej figury podkreÊla"a zwyczajna, pro-sta sukienka.Ci´Ýka masa kasztanowych w"osów po"yskiwa-"a z"ociÊcie, uk"adajàc si´ w puszysty w´ze" z ty"u klasyczniewymodelowanej g"owy, a nad czo"em opada"a delikatnymi fa-lami.Mia"a pi´knà twarz: owalnà, o regularnych rysach i cu-downych oczach koloru orzechów laskowych, lÊniàcych w ta-jemniczym mroku izdebki.Nawet gdyby uroda Marian Lesleyby"a jeszcze delikatniejsza, i tak policzki Magdaleny zadzi-wia"yby marmurowà g"adkoÊcià jasnej karnacji bez Êladu ska-zy.DuÝe, pi´knie wykrojone usta lÊni"y szkar"atem.Magdalena sta"a nieruchomo, choç nie wydawa"a si´ anispeszona, ani zmieszana.Kiedy pani Barret powiedzia"a: Tomoja siostrzenica, Magdalena Crawford po prostu dumnieskin´"a g"owà.Dziwnie nie pasowa"a do tej zagraconej izby.Wywiera"a ogromne wraÝenie, pozbawiajàc goÊci pewnoÊcisiebie.Marian zarumieni"a si´ i podesz"a do "óÝeczka, k"adàc r´k´na rozpalonym czole ma"ej dziewczynki.Dziecko pytajàcootworzy"o bràzowe oczy. Jak si´ dziÊ czujesz, Bessie? Magdaleno! Chc´ Magdaleny. wyszepta"a Ýa"oÊnieBessie.Magdalena natychmiast pojawi"a si´ obok Marian. Nie lubi, kiedy jà zostawiam choç na chwil´ powiedzia-"a mi´kkim, niskim g"osem. Jestem jedynà osobà, którà za-wsze poznaje.Tak, kochanie, Magdalena jest tutaj, obok cie-bie i nie opuÊci ci´Ukl´k"a przy ma"ym "óÝeczku i podk"adajàc rami´ pod g"o-w´ dziecka przytuli"a je do siebie, ko"yszàc "agodnie i uspo-kajajàco.Esterbrook uwaÝnie spoglàda" na obie kobiety jedna,o pi´knej, rasowej twarzy, sta"a przy "óÝeczku strojna i szy-kowna; druga, w zwyk"ej szarej sukience, kl´cza"a na wysy-panej piaskiem pod"odze.Jej kszta"tna g"owa pochyla"a si´nad dzieckiem, a d"ugie w"osy skrywa"y owal policzków.140W momencie, gdy przez u"amek sekundy spoczà" na nimprzenikliwy wzrok Magdaleny, nie znany dreszcz przeraÝeniai rozkoszy przeszy" Esterbrooka.Dreszcz silny i nag"y, wy-wo"ujàcy fal´ goràca i wraÝenie, Ýe ca"y Êwiat zawirowa"gwa"townie.Przez mg"´ zasnuwajàcà mu wzrok wyczuwa" t´przepi´knà twarz czarujàcà go p"onàcymi oczyma, którychÝar dociera" do wn´trza jego duszy, wywo"ujàc w niej nie zna-ne dotàd uczucia.Kiedy mg"a opad"a mu z oczu, z trudem podniós" g"ow´i spróbowa" zebraç myÊli balansujàce na kraw´dzi przepaÊci.Ca"à si"à woli stara" si´ pokonaç pragnienie wzi´cia tej mar-murowej twarzy w swoje r´ce i ca"owania tak d"ugo, aÝ tenwspania"y kamie’ rozpali si´ i zacznie t´tniç Ýyciem. Kim jest ta dziewczyna? zapyta" ch"odno, gdy opuÊcilidomek. To najpi´kniejsza kobieta, jakà kiedykolwiek wi-dzia"em.Nie mówiàc o obecnych. doko’czy" uÊmiecha-jàc si´ zdawkowo.Delikatny rumieniec na twarzy Marian nieznacznie si´ po-g"´bi". PowinieneÊ pominàç ostatnie zdanie powiedzia"a cicho. To zbyteczna kurtuazja.Owszem, ma duÝo wdzi´ku i uro-ku, przyznaj´.Jest w niej coÊ tajemniczego i niesamowitego.Pani Barret mówi"a, Ýe to córka jej siostry.Kiedy by"am tu ja-kiÊ miesiàc temu, wspomina"a, Ýe oczekuje krewnej, którau niej zamieszka.Jej rodzice nie Ýyjà.Ojciec umar" ca"kiemniedawno.Pani Barret martwi"a si´ o nià.Powiedzia"a, Ýedziewczyna pochodzi z dobrego domu i zosta"a przyzwycza-jona do czegoÊ lepszego, niÝ Cove moÝe jej ofiarowaç.Oba-wia"a si´, Ýe dziewczyna nie znajdzie tu radoÊci ani szcz´Êcia.Zapomnia"am o tym, dopóki dziÊ nie zobaczy"am Magdaleny.Ona rzeczywiÊcie sprawia wraÝenie wynios"ej.Jestem pewna,Ýe uwaÝa Cove za miejsce bardzo odludne.Prawdopodobnienie zabawi tu d"ugo.Zobacz´, czy da si´ coÊ dla niej zrobiç,chociaÝ jej sposób bycia jest raczej odpychajàcy, nie sàdzisz? Trudno mi powiedzieç odpar" Esterbrook szorstko.141Wyglàda na osob´ niespotykanie szlachetnà i Êwiadomà swejwartoÊci.Ksi´Ýniczka nie mog"aby patrzeç i k"aniaç si´ bar-dziej po królewsku.Nie dopatrzy"em si´ w jej zachowaniu ni-czego z"ego, mimo Ýe nie pasuje do otoczenia.Lepiej zostawjà w spokoju, Marian.Z pewnoÊcià poczuje si´ dotkni´ta pro-tekcjonalnym potraktowaniem przez ciebie.Jakie pi´kne, g"´-bokie, cudowne ma oczy.Znowu rumieniec zala" policzki Marian, bo wychwyci"aw jego g"osie zadum´ i rozmarzenie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]