[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Pokusa, by napić się z tej fontanny młodości, była śmiertelnie groźna.Dobrze się stało, że społeczność medyczna Masady nie potrafiła zduplikować procesu przedłużania życia.Nawet jeśli był to kolejny denerwujący dowód na wyższość pogańskiej wiedzy i techniki.- Mamy problem, kapitanie - powiedział w końcu.- Problem, sir? - spytał Yu, przeciągając nieco samogłoski, co podkreślało jego obcy akcent.- Nasi agenci na Graysonie odkryli właśnie, że konwój ma silną eskortę.- Jak silną, sir? - Yu siadł prosto.- Jeszcze nie wiemy - Simonds uśmiechnął się kwaśno.- Wiemy jedynie, że jest silna! W zasadzie powinniśmy się spodziewać, że ta ich dziwka, królowa, będzie strzegła swoich trzydziestu srebrników, zanim Mayhew nie sprzeda jej za nie Graysona.Alfredo Yu przytaknął, starannie ukrywając odruchową reakcję na słowa Simondsa - dla takich fanatyków jak ci tutaj sama myśl, że kobieta może rządzić czymkolwiek, a co dopiero państwem, była nie do przyjęcia.Przecież Biblia głosiła, że to z winy Ewy cała ludzkość została naznaczona grzechem pierworodnym.Ton Simondsa świadczył jednoznacznie, że czystym obrzydzeniem napawa go sama myśl, że władze nawet takiego zaprzaństwa, jakim jest Grayson, mogą rozważać sprzymierzenie się z tak nienaturalnym i przenikniętym złem reżimem jak Gwiezdne Królestwo Manticore.Z drugiej strony, musiało mu to sprawiać pewną satysfakcję, jako że wzmacniało przekonanie o własnej wyższości moralnej i herezji oraz odszczepieństwie mieszkańców Graysona.Dla bigotów i szaleńców religijnych każdy pretekst tego typu był dobry, ale dla Yu znacznie ważniejsza była sama informacja o eskorcie.Zastanowił się i spytał:- Zdołaliście dowiedzieć się czegoś o rozkazach, jakie otrzymała ta eskorta?- W jaki sposób!? - prychnął ponuro zapytany.- Już same plany Heretyków są wystarczająco trudne do przeniknięcia.Należy jednak założyć, że nie będą bezczynnie siedzieli i obserwowali, jak eliminujemy ich potencjalnego sojusznika,- Nie jest to niemożliwe, a zachowanie okrętów RMN zależy właśnie od otrzymanych rozkazów, sir.Nie twierdzę, że jest to prawdopodobne, tylko że możliwe,.i chciałbym, by tak właśnie było w obecnych warunkach.- W spokojnym głosie oficera słychać było wyrzut i Simonds, zły na siebie, zaczerwienił się.Tak Yu, jak i jego przełożeni od tygodni domagali się od Rady Starszych rozpoczęcia operacji ,,Jerycho".Robili to z szacunkiem i stanowczością, a co gorsza, z czysto militarnego punktu widzenia mieli całkowitą rację, co zresztą Simonds podkreślał na zebraniach Rady.I co miało niewielkie znaczenie, bo nie ogarniali całej złożoności sytuacji.Rada wyjątkowo jednomyślnie zdecydowana była poczekać, aż łapówka Królestwa Manticore znajdzie się na Graysonie.Ich własny sojusznik niezdolny był dorównać technicznie Królestwu i nie mógł dostarczyć jednorazowo takiej ilości dóbr stanowiących olbrzymi bodziec technologiczny i poprawę infrastruktury całej planety.Teraz okazywało się, że chcąc zgarnąć jak największe korzyści, czekali zbyt długo.Choć może niekoniecznie, ponieważ nie wszyscy członkowie Rady byli poinformowani o planach ścisłego kierownictwa.A te były wielotorowe i na najważniejszy z nich obecność czy nieobecność dowolnej ilości okrętów RMN nie miała żadnego wpływu.Istniała co prawda możliwość, że plan się nie powiedzie i będzie trzeba skorzystać z tego, który wszyscy znali, ale to również nie musiało oznaczać, że czekali zbyt długo.Jeśli bowiem klika rządząca Graysonem zaprzeda dusze i podpisze traktat, oznaczać to będzie, że towary znajdą się na planecie, eskorta wycofa się z frachtowcami, a Wierni będą mieli czas na atak.Niewiele, ale jednak, bowiem każdy traktat musi zostać ratyfikowany, a jeśli usunie się rząd, który mógłby to zrobić.- Rada Starszych zdecydowała jednogłośnie, że dopóki nie stwierdzimy, czy dowódca eskorty ma rozkaz interweniowania, operacja ,,Jerycho" nie rozpocznie się, kapitanie.- Z całym szacunkiem, sir, ale ich eskorta musiałaby być naprawdę silna, żeby zrównoważyć silę ognia takiego okrętu jak ten.Zwłaszcza że nie wiedzą w ogóle o jego istnieniu.- Nie zmienia to w niczym faktu, że jeśli okręty Królewskiej Marynarki będą interweniować, to ,,Jerycho" zmieni się w bitwę z RMN, a konfrontacji z nią nie jesteśmy w stanie na dłuższą metę wygrać.- Sami nie, sir - zgodził się Yu.Simonds uśmiechnął się, pokazując zęby - doskonale wiedział, do czego tamten zmierza, i nie miał najmniejszego zamiaru tego, okazać.Rada nie podziękowałaby mu za stworzenie sytuacji, w której dalsze istnienie Masady zależałoby od tego, czy zwierzchnicy Yu wyślą na czas wystarczająco silną flotę, by obroniła planetę.Wierni staliby się wówczas w najlepszym przypadku więźniami w areszcie domowym, w najgorszym zaś częścią Ludowej Republiki Haven, której o to właśnie chodziło.Tego nie mógł jednak i nie chciał powiedzieć kapitanowi Yu.- Taka akcja niesie ze sobą zbyt wielkie ryzyko popełnienia błędów, kapitanie - powiedział spokojnie.- Manticore znajduje się znacznie bliżej niż pańscy przyjaciele i jeśli doszłoby do walki, a którykolwiek z okrętów Royal Manticoran Navy zdołałby uciec, ich posiłki zjawiłyby się tu znacznie szybciej niż wasze.W tych okolicznościach nawet zwycięstwo byłoby katastrofą
[ Pobierz całość w formacie PDF ]