[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.I pani zdaniem jest to właściwa odpowiedź? Singleton znów się zawahała.O co mu chodzi?-przemknęło jej przez myśl.- Przepraszam, ale nie rozumiem, do czego pan zmierza.- Czy zakłady mają obowiązek produkowania bezpiecznych samolotów?- Oczywiście.I nasze samoloty są bezpieczne.- Nie wszyscy jednak się z tym zgadzają.Swoje zastrzeżenia wyraża JAA, podobno Chińczycy także mają wątpliwości.Czy projektanci zakładów nie mają obowiązku poprawienia tych wad konstrukcyjnych, które mogą mieć wpływ na bezpieczeństwo pasażerów?- Do czego pan zmierza?- Zmierzam do tego, że to, co się wydarzyło podczas rejsu Pięćset Czterdzieści Pięć, wcześniej zdarzało się już wielokrotnie, w innych samolotach typu N-22i_Marn rację?- Nie.- Nie? - Marty zrobił zdumioną minę.- Nie - powtórzyła stanowczo Casey.Nadeszła w końcu ta chwila, pomyślała, kiedy znalazłam się jakby na krawędzi urwiska.- Więc taki wypadek miał miejsce po raz pierwszy?- Oczywiście.- A jak może pani wytłumaczyć spisane tu wypadki? - Podał jej przez stół kartkę maszynopisu.Casey rozpoznała ją z daleka.- Oto lista wcześniejszych samorzutnych opadnięć slotów w maszynach typu N-22, poczynając od roku tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąt drugiego, czyli od momentu wprowadzenia samolotu na rynek.Zdarzyło się aż osiem podobnych wypadków.Katastrofa maszyny linii TransPacific jest dziewiąta.- Nie jest to zgodne z prawdą.- Więc proszę mi powiedzieć dlaczego.Casey zaczęła w uproszczony sposób przedstawiać schemat funkcjonowania dyrektyw technicznych.Wyjaśniła, jak doszło do wydania aż dwóch takich dyrektyw odnoszących się do regulacji położenia slotów w modelu N-22 i w jaki sposób problemyzostały rozwiązane, przynajmniej w samolotach linii amerykańskich, gdyż zagraniczne linie lotnicze nie miały obowiązku stosowania się do dyrektyw FAA./Podkreśliła, że od roku 1992 nie zdarzył się ani jeden podobny wypadek w samolotach wykorzystywanych przez amerykańskich przewoźników.Reardon słuchał jej z uwagą, od czasu do czasu teatralnie marszcząc czoło, jakby nigdy wcześniej nie zetknął się z językiem, którym ona mówiła.- Sprawdźmy, czy dobrze zrozumiałem-rzekł w końcu.- Z pani punktu widzenia firma zastosowała się do obowiązujących przepisów.Wydała odpowiednie dyrektywy techniczne, łudząc się nadzieją, że to ostatecznie rozwiąże problem.- Nie.Firma ostatecznie rozwiązała ten problem.- Czy na pewno? To dlaczego z powodu samorzutnego opadnięcia slotów zginęli pasażerowie rejsu Pięćset Czterdzieści Pięć?- To nieprawda.Casey poczuła się jak linoskoczek balansujący wysoko w powietrzu.Wiedziała doskonale, że gdyby Marty zapytał wprost: „Czy w trakcie tego lotu nastąpiło opadnięcie slotów?”, znalazłaby się w bardzo trudnej sytuacji.Dlatego też z zapartym tchem czekała na kolejne pytanie.- A zatem ludzie, według których przyczyną wypadku było opadnięcie slotów, są w błędzie?- Trudno mi powiedzieć, na jakiej podstawie wyciągnęli takie wnioski - odparła, lecz po chwili postanowiła posunąć się dalej.- Tak, są w błędzie.- Myli się Fred Barker, były urzędnik Federalnego Zarządu Lotnictwa Cywilnego?- Tak.- I mylą się specjaliści JAA?- Jak pan zapewne wie, JAA opóźnia certyfikację naszego samolotu z powodu niezgodnego z europejskimi normami poziomu hałasu.- Zmieńmy na chwilę temat - przerwał jej Reardon.Casey przypomniała sobie przytoczoną przez Gershon uwagę: W gruncie rzeczy jego wcale nie interesują fakty.- Twierdzi pani, że specjaliści JAA są w błędzie? - Wbrew zapowiedzi powtórzył wcześniejsze pytanie.Przyszło jej do głowy, że musiałaby udzielać wyczerpujących i skomplikowanych wyjaśnień.Postanowiła odpowiedzieć w najprostszy możliwy sposób:- Błędne są zastrzeżenia co do własności aerodynamicznych samolotu.- Rozumiem, że według pani cała ta nasilona fala krytyki wobec samolotu N-22 jest absolutnie bezpodstawna?- Zgadza się.To naprawdę doskonała maszyna.- Wyśmienicie zaprojektowana?- Tak.- I całkowicie bezpieczna?- Bez wątpienia,- Latała nią pani?- Oczywiście, kiedy tylko nadarzała się sposobność.- Pani rodzina i przyjaciele.- Również.--1 nikt nie miał żadnych obaw?- Najmniejszych.- Więc jak pani zareagowała, kiedy w telewizji pokazano film nakręcony podczas lotu Pięćset Czterdzieści Pięć?Casey była na to przygotowana.Pamiętała, że Marty lubi wykorzystywać sztuczkę z ciągiem prostych pytań, na które automatycznie udziela się potakujących odpowiedzi.- Wszyscy zdaliśmy sobie natychmiast sprawę, że doszło do prawdziwej tragedii.Kiedy zobaczyłam ten film, było mi bardzo przykro z powodu losu, jaki spotkał pasażerów.- Było pani przykro?- Tak.- I nie zachwiało to pani przekonania o bezpieczeństwie tego samolotu? Nie wzbudziło obaw co do rzeczywistej wartości N-22?- Nie.- Dlaczego?- Ponieważ N-22 cieszy się znakomitą reputacją, jest zaliczany do najlepszych samolotów tej klasy, jakie kursują w powietrzu.- Jest zaliczany do najlepszych samolotów tej klasy? - powtórzył ironicznie.- Tak, panie Reardon.Proszę pozwolić, że ja zadam panu jedno pytanie.W ubiegłym roku aż czterdzieści trzy tysiące Amerykanów zginęło w wypadkach drogowych.Cztery tysiące osób utonęło, a dwa tysiące zadławiło się pożywieniem na śmierć.Czy wie pan, ile poniosło śmierć na skutek katastrof lotniczych?Marty uśmiechnął się przebiegle.- Widzę, że próbuje mnie pani przechytrzyć.- Nie, pytam całkiem poważnie.Czy wie pan, ile osób zginęło w wypadkach lotniczych w ubiegłym roku?Reardon zmarszczył brwi.- Rzekłbym, że.chyba z tysiąc.- Pięćdziesiąt - oznajmiła Casey.- Zginęło tylko pięćdziesięciu ludzi.A wie pan, ile rok wcześniej? Szesnastu.Nawet mniej niż się zabiło podczas jazdy na rowerze.- A ile spośród tych osób poniosło śmierć na pokładzie N-22? - zapytał Reardon, mrużąc oczy, jakby usiłował sobie to przypomnieć.- Ani jedna - odparła Casey.- Chce zatem pani udowodnić.- W naszym społeczeństwie czterdzieści trzy tysiące ludzi ginie rocznie w wypadkach drogowych i nikt z tego powodu nie robi wielkiego zamieszania- przerwała mu Casey.- Jedni siadają za kierownicą po pijanemu, inni skrajnie zmęczeni.Wielu robi to bezmyślnie.Tymczasem ci sami ludzie odczuwają paniczny lęk przed wejścufm na pokład samolotu.Prawdziwą przyczyną takiego stanu rzeczy jest telewizja, która bezustannie wyolbrzymia zagrożenia związane z podróżami lotniczymi.Z powodu pokazania tego amatorskiego filmu w telewizji nasili się jedynie strach przed lataniem.A przecież nie ma ku temu rzeczywistych powodów.-- Więc pani zdaniem ów film nie powinien być pokazywany?- Tego nie powiedziałam.- Stwierdziła pani jednak, że przez to nasili się strach przed podróżami lotniczymi, choć nie ma ku temu powodów.- Zgadza się.-Można zatem wnioskować, że według pani tego typu relacje nie powinny być emitowane w telewizji.Do czego on zmierza? - przemknęło jej przez myśl.Dlaczego drąży tę sprawę bez końca?- Tego nie powiedziałam.- Więc teraz o to panią pytam.- Wyraziłam się jedynie, że tego rodzaju filmy powodują nieuzasadnione wyolbrzymienie zagrożeń związanych z podróżami lotniczymi.-Włączając w to niebezpieczeństwa związane z przelotami samolotem N-22?Już mówiłam, że moim zdaniem N-22 jest całkowicie bezpieczny
[ Pobierz całość w formacie PDF ]