[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Gdyby nawet Mary uważnie wsłuchiwała się w szmery dobiegające zza ściany łazienki, i tak nie zrozumiałaby, co zaprząta Hiroguchich, jako że posługiwali się oni japońskim, jedynym językiem, w jakim oboje byli biegli.* Zenji znał trochę angielski i rosyjski, zaś Hisako mówiła nieco po chińsku.Żadne z nich nie znało hiszpańskiego, kiczua, niemieckiego ani portugalskiego, a więc powszechnie używanych w Ekwadorze języków.Okazało się, iż oboje byli na dodatek przygnębieni z powodu tego, co uczyniły im ich rzekomo wspaniałe mózgi.Znaleźli się w koszmarnej sytuacji niejako na własne życzenie i czuli się szczególnie głupio, ponieważ * Zenji był ogólnie znany jako jeden z najinteligentniejszych ludzi na świecie.I to wskutek jego głupoty, nie jej, stali się więźniami przebojowego * Andrew MacIntosha.Oto, jak do tego doszło: * MacIntosh, który wraz ze swą niewidomą córką i jej psem odwiedził Japonię mniej więcej przed rokiem, zetknął się z * Zenjim i zapoznał ze wspaniałą robotą, jaką ten wykonał dla firmy Matsumoto.W dziedzinie technologii * Zenji był już dziadkiem, chociaż miał dopiero dwadzieścia dziewięć lat.Najpierw spłodził kieszonkowy komputer, zdolny do natychmiastowego tłumaczenia wielu mówionych języków, i ochrzcił go imieniem Gokubi.A potem, w czasie wizyty * MacIntosha w Japonii, wystąpił z testowym modelem należącego do nowej generacji symultanicznego tłumacza mowy, którego nazwał Mandarax.Zatem * Andrew MacIntosh, którego firma inwestycyjna zarabiała pieniądze na siebie i na różne inicjatywy sprzedażą kontraktów i akcji, wziął na stronę młodego * Zenjiego, który dowiedział się w chwilę potem, iż jest idiotą, skoro pracuje na etacie, i że * MacIntosh mógłby pomóc mu w założeniu własnego przedsiębiorstwa.Ów biznes niemal natychmiast uczyniłby * Zenjiego miliarderem w dolarach, zaś w jenach — trylionerem.Zenji powiedział na to, że chciałby mieć trochę czasu do namysłu.Ta wstępna rozmowa toczyła się w tokijskiej restauracji sushi.Sushi, surowa ryba obłożona wokół zimnym ryżem, była przed milionem lat popularnym daniem.Mało komu śniło się wówczas, iż kiedyś, w słodkiej przyszłości, ludzie będą wcinać praktycznie tylko surowe ryby.Zażywny, hałaśliwy amerykański przedsiębiorca i powściągliwy, filigranowy japoński wynalazca porozumiewali się przy pomocy Gokubiego, jako że żaden nie władał należycie językiem rozmówcy.W owych czasach używano na świecie wielu tysięcy tych komputerków.* MacIntosh i * Zenji nie posłużyli się Mandaraxem, ponieważ jedyny działający egzemplarz znajdował się pod silną strażą w pracowni * Zenjiego w Matsumoto.Jednak wielki mózg * Zenjiego zaczął już bawić się myśli o bogactwie równie wielkim, jakim szczycił się najbardziej zamożny człowiek w Japonii, a mianowicie jej cesarz.Kilka miesięcy później, w tym samym styczniu, kiedy Mary i Roy Hepburnowie sądzili, iż mają za co być wdzięczni, * Zenji otrzymał od * MacIntosh list.Amerykanin zapraszał go, z dziesięciomiesięcznym wyprzedzeniem, w gościnę do swego meksykańskiego majątku na Jukatanie, niedaleko Meridy.W programie pobytu przewidziany był również udział w dziewiczym rejsie luksusowego ekwadorskiego statku o nazwie „Bahia de Darwin”, w którego sfinansowaniu * MacIntosh miał swój udział.W liście, pisanym po angielsku, * MacIntosh zwracał się do * Zenjiego w ten sposób: „Skorzystajmy z okazji, by naprawdę dobrze nawzajem się poznać”.To, co * MacIntosh zamierzał wydobyć z * Zenjiego, jeśli nie na Jukatanie, to w trakcie „Przyrodniczej Wyprawy Stulecia”, było podpisem japońskiego geniusza komputerowego na kontrakcie czyniącym go szefem nowej korporacji, której akcjami zamierzał handlować Amerykanin.Podobnie jak James Wait, * MacIntosh był swego rodzaju rybakiem.Spodziewał się złowić inwestorów, używając jako przynęty nie metki z ceną przy koszulce, lecz japońskiego geniusza komputerowego [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl