X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Paweł ujrzał starszego mężczyznę, z którym Pryszczaty przyjechałdo Pociechy.Starszy człowiek burknął coś niezadowolony po rosyjsku, na coPryszczaty złapał brutalnie Dominikę za rękę i wyrzucił bez namysłu nakorytarz.Jeszcze tylko chwycił jej płaszcz i cisnął za dziewczyną.Pryszczaty zerknął odruchowo w stronę drzwi balkonowych, więcPaweł natychmiast przylgnął do chropowatej, białej powierzchni ścianyi cały zamienił się w słuch.I modlił się w duchu, aby tamci zostali wpokoju.Po chwili Białorusini zaczęli rozmawiać po rosyjsku. Kanclerz się nie odzywa  rzucił starszy jegomość. Dzwoniłajego  papuga", Dieter Stohl.Chce się z nami widzieć w hotelu  Gromada" w Aomży.To niedaleko stąd, Igor. Może chce nam zapłacić? Igor! Nie bądz dzieckiem.Jeśli nie zapłacił u Pociechy, nie zapłaci i teraz.Słyszałeś, co ten Stohl powiedział? Musi się znalezć oprawatego druku. Konrad Wallenrod" z 1828 roku.Nie rozumiem go.Gdybyto był manuskrypt, to rozumiem.Ale druk? I do tego  piracki"? To co robimy?  zapytał Pryszczaty noszący imię Igor. Możepogadać ze Stohlem jak Białorusin z.człowiekiem? Coś mi się zdaje, Igor, że Niemcy chcą być bardziej cwani od nas.Kanclerz nas lekceważy! Nie przyjechał do Pociechy i przysłał swojegoczłowieka.Spróbuj wycisnąć z niego, gdzie jest Kanclerz. Zapanowała cisza. Oni coś kombinują odezwał się po chwili Pryszczaty. Zaraz po spotkaniu u Pociechy ten Stohl gdzieś znikł.Jego białe audiwyparowało z hotelowego parkingu.Prawdopodobnie pojechał na spotkanie z Kanclerzem.Oni coś knują.To dlatego Paweł z Dominika nie mogli natrafić na ślad Niemcaw Aomży  ten po prostu opuścił miasto.Inni Przemytnicy mogli zaśmieszkać poza Aomżą albo w prywatnych domach. Jak wygląda ten Kanclerz?  zagadnął Pryszczaty. Starszygość? Nie mam pojęcia.Nie wiem nawet czy to facet, czy kobieta. Kobieta?  zaśmiał się Pryszczaty. Może ładna? Ech, tobie tylko baby w głowie, Igor  westchnął starszy człowiek. Ech, Igor.A co to za jedna? Ta, która tu była? Polka  odpowiedział niedbale. Z Night Clubu.Szukała wrażeń.Przeszkodziłeś mi, Imperatorze, w nawiązaniu sympatycznej rozmowy. Białorusinki są lepsze.Polki zbyt wyniosłe.W pokoju numer 25 znowu zapanowała cisza. Pojedz teraz do tego Stohla  odezwał się Imperator. W poniedziałek wieczorem ma przyjechać towar znad Biebrzy.Wiem już, jakoszukać nie tylko Polaków, ale i Niemców. To świetnie  ucieszył się Pryszczaty. Zrób mi tylko herbatę i podaj na tarasie.Paweł dalej nie słuchał.Gdy tylko padło słowo  taras", odsunął sięod chropowatej ściany i oddalił się od drzwi balkonowych cudzoziem-ców.Przeszedł obok innych drzwi, ale gdy obejrzał się za siebie,widziałpowiększający się cień na mozaice tarasu.Imperator zamierzał wyjść na zewnątrz.A jeśli to Pryszczaty? Cobędzie, jeśli rozpozna w Pawle osobnika z seicento? Nawet jeśli nie roz-pozna, to Paweł nie chciał ryzykować spotkania z nim w tym miejscu.Jak wytłumaczyłby się ze swojej obecności tutaj? Poza tym tacy ludziebyli przesadnie ostrożni i podejrzliwi; sam słyszał, co Pryszczaty zamie-rzał zrobić z Niemcem.Zdobył się na heroiczny wysiłek, a mianowicie wspiął się na ba-rierkę tarasu, zdławił w sobie okrzyk bólu i skoczył z pierwszego piętrawprost do basenu na dole.Na szczęście nikt w nim nie pływał. ROZDZIAA SI�DMYZAZDROSNY PAWEA " I ZNOWU PRYSZCZATY " HOTEL GROMADA" " CZY TO DZIEC KOBIET? " ZASADZKA W TO-ALECIE HOTELOWEJ " CO ROBI TUTAJ BATURA? " UCIECZ-KA PRZEZ OKIENKO " NIECIERPLIWOZ DOMINIKI " PKCZERWONEJ R�%7łY W DAONI BLONDYNA " DZIEWCZYNAW OPAAACH " W POKOJU DIETERA STOHLA " PRZESAUCHA-NIE " BATURA GADA JAK PAN SAMOCHODZIK " KILKASA�W O EGZEMPLARZU  KONRADA WALLENRODA"Przepłynął basen wolno, a następnie z trudem wygramolił się z niegona chłodne kafelki.W wodzie nie odczuwał silnego bólu, ale kiedy tylkoznalazł się na trawie, zachwiał się wyczerpany.I to miało być wedługPana Samochodzika zadanie  bez przesadnego zaangażowania"?!Imperator stał na tarasie odwrócony do basenu plecami i mówił cośdo kogoś znajdującego się w głębi pokoju.Paweł wykorzystał ten mo-ment i podbiegł ku żywopłotowi, za którymi zostawił ubranie.Zataczałsię przy tym jak pijany.I jeszcze jak na złość łupki na nodze przekrzywiłysię nieco i musiał je poprawić, co zostało okupione potwornym bólem.Szybko sięgnął po tabletkę z kieszonki kurtki.Połknął ją na sucho.Na chwilę położył się w samych slipkach obok ubrania, a potem długoubierał się za żywopłotem leżąc na plecach i zerkając na palącego natarasie fajkę Imperatora.Kiedy starszy mężczyzna otrzymał swoją fili-żankę gorącego napoju, Paweł ruszył ciężkim krokiem na parking.Jeszcze tylko musiał przelezć przez zamkniętą bramę. Gdzieś ty był?  powitała go w seicento podniecona Dominika. Zjeżdżamy stąd!  nakazał jej. Lada moment zjawi się tutajPryszczaty i rozpozna twój samochód.Prędzej! Mogli się zorientować,ze byli podsłuchiwani.Zostawiłem mokrą plamę na tarasie. Czyżbyś się zsiusiał ze strachu?  zachichotała i przyjrzała musię uważniej. Faktycznie, jesteś cały mokry. Pływałem w basenie  wyjaśnił i szturchnął ją. Jedz, dziewczyno!Dominika wyjechała z parkingu na ciemną ulicę.  I dokąd jedziemy? Hotel  Gromada".To w centrum Aomży.Ruszyli z powrotem do miasta przez rzekę, mijając po drodze ich hotel. Co robiłaś z Pryszczatym w jego pokoju?  zapytał Dominikęz wyrzutem [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  • Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.