[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Cristo Bedoya uczyniłby mu nawet przysługę, by uniemożliwić jego zamiary.„Gdybym umiał strzelać z rewolweru, to Santiago Nasar żyłby" - powiedział mi.Ale już sama myśl o strzelaniu sparaliżowała go, po tym wszystkim, co usłyszał o niszczącej sile opancerzonej kuli.- Ostrzegam cię, że jest uzbrojony w magnum zdolne przebić silnik na wylot - krzyknął.Pedro Vicario wiedział, że to nieprawda.„Nigdy nie chodził z bronią, jeśli nie był ubrany do jazdy" - powiedział mi.Ale kiedy podjął decyzję o zmyciu hańby siostry, mimo wszystko wziął pod uwagę to, że mógł być uzbrojony.- Umarli nie strzelają - odkrzyknął.Wtedy w drzwiach pojawił się Pablo Vicario.Był równie blady jak brat, miał na sobie marynarkę z wesela, a w ręku nóż owinięty w gazetę.„Gdyby nie to - zwierzył mi się Cristo Bedoya - nigdy bym nie wiedział, który z nich jest który".Zza Pabla Vicario wyszła Clotilde Armenta i krzyknęła do Cristo Bedoi, żeby się pospieszył, bo w tym miasteczku mięczaków tylko taki mężczyzna jak on może zapobiec tragedii.To, co wydarzyło się do tej pory, widzieli wszys­cy.Wracający z portu ludzie, zaalarmowani krzykami, zaczęli zajmować miejsca na placu, by być świadkami zbrodni.Cristo Bedoya rozpytywał znajomych o Santiago Nasara, nikt go jednak nie widział.W drzwiach Club Social natknął się na pułkownika Lazaro Aponte i opowiedział mu, co przed chwilą zdarzyło się przy sklepie Clotilde Armenta.- Niemożliwe - stwierdził pułkownik Aponte - przecież kazałem im pójść do łóżka.- Przed chwilą widziałem ich z nożami do świniobicia - odparł Cristo Bedoya.- Cholera - krzyknął alkad - to znaczy, że chyba wrócili z innymi!Przyrzekł zająć się tym natychmiast, ale wszedł do Club Social, by umówić się na partyjkę domina na wieczór, a kiedy wyszedł, zbrodnia została już dokonana.Cristo Bedoya popełnił wówczas swój śmiertelny błąd: pomyślał, że Santiago Nasar postanowił w ostatniej chwili zjeść śniadanie u nas nie przebierając się, ruszył więc tam.Rzucił się pospiesznie brzegiem rzeki, pytając każdego, kogo spotkał, czy widział go gdzieś po drodze, nikt jednak nie potrafił mu odpowiedzieć.Nie przestraszył się, gdyż do naszego domu prowadziły również inne drogi.Prospera Arango, pięknisia, zaczęła go błagać, by zrobił coś dla jej ojca, który konał na progu swego domu, nie tknięty ulotnym błogosławieństwem biskupa.„Jak przechodziłam, to go widziałam - powiedziała mi moja siostra Margot - i już miał trupią twarz".Cristo Bedoya potrzebował czterech minut, by ustalić stan chorego, i przyrzekł wrócić później, by znaleźć jakiś doraźny środek, ale stracił następne trzy minuty pomagając Prosperze Arango zanieść ojca do sypialni.Kiedy wyszedł, usłyszał odległe krzyki i wydało mu się, że w okolicach placu strzelają z petard.Usiłował pobiec, ale przeszkodził mu w tym rewolwer źle umieszczony za pasem.Minąwszy ostatni zakręt rozpoznał od tyłu moją matkę, która nieomalże wlokła za sobą najmłodszego syna.- Luiso Santiago - wykrzyknął - gdzie jest pani chrześniak?Moja matka ledwie odwróciła twarz oblaną łzami.- Och, synu - odpowiedziała - mówią, że go zabili!Tak było w istocie.Podczas gdy Cristo Bedoya szukał go wszędzie, Santiago Nasar zaszedł do domu Flory Miguel, swej narzeczonej, tuż za rogiem, gdzie widzieli się po raz ostatni.„Do głowy mi nawet nie wpadło, że mógł tam zajść - powiedział mi - bo ci ludzie nigdy nie wstawali przed południem".To, że cała rodzina z rozkazu Nahira Miguela, mędrca całej wspólnoty, spała zawsze do dwunastej, było dość rozpowszechnioną pogłoską.„To dlatego Flora Miguel, która już dawno przestała być podlotkiem, trzymała się jak róża" - mówi Mercedes.To prawda, że do późna nie otwierali domu, tak jak wielu innych, ale byli ludźmi pracowitymi i w rzeczywistości wstawali bardzo wcześnie.Rodzice Santiago Nasara i Flory Miguel uzgodnili, że ich dzieci pobiorą się.Santiago Nasar, gdy w pełni dojrzał, przystał na tę umowę i gotów był jej dotrzymać, być może dlatego, że miał o małżeństwie takie samo utylitarne pojęcie jak jego ojciec.Flora Miguel ze swej strony odznaczała się rozkwitającą urodą, niemniej pozbawiona była zarówno wdzięku, jak rozsądku, i całemu pokoleniu służyła podczas ślubów za druhnę, kontrakt był więc dla niej opatrznościowym rozwiązaniem.Narzeczeństwo ich było łatwe, bez grzecznościowych odwiedzin ani sercowych niepokojów.Ślub, odkładany już wielokrotnie, został wreszcie ustalony na najbliższe Boże Narodzenie.Flora Miguel obudziła się w ten poniedziałek z pierwszym buczeniem statku biskupa, zaś wkrótce potem dowiedziała się, że bracia Vicario oczekują Santiago Nasara, żeby go zabić.Mojej siostrze zakonnicy, jedynej, która z nią rozmawiała po nieszczęściu, przyznała się, że nie pamięta nawet, kto jej to powiedział.„Wiem tylko, że o szóstej rano wszyscy już o tym wiedzieli" - powiedziała jej.Mimo to wydało jej się to niepojęte, by rzeczywiście mogli zabić Santiago Nasara, za to pomyślała, że zmuszą go do małżeństwa z Angelą Vicario, by zwrócił jej honor.Poniżenie spowodowało u niej szok.Podczas gdy połowa miasteczka czekała na biskupa, ona zamknęła się w sypialni, płacząc z wściekłości i porządkując w szkatułce listy, które Santiago Nasar pisał do niej z internatu szkolnego.Zawsze gdy wstępował do domu Flory Miguel, nawet jeśli nie było nikogo, Santiago Nasar chrobotał kluczami o metalową siatkę na oknach.W ten poniedziałek czekała już na niego przyciskając do piersi szkatułkę z listami.Santiago Nasar nie mógł jej dostrzec z ulicy, ona natomiast zauważyła go przez siatkę, zanim zaczął pobrzękiwać kluczami zbliżając się do domu.- Wejdź - powiedziała.Nikt, nawet lekarz, nie wszedł nigdy do tego domu o szóstej czterdzieści pięć rano.Santiago Nasar zostawił właśnie Cristo Bedoyę przy sklepie Yamila Shaiuma, na placu zaś zgromadziło się tyle ludzi oczekujących jego nadejścia, iż było czymś niepojętym, że nikt nie dostrzegł, jak wchodził do domu narzeczonej.Sędzia śledczy szukał choć jednej osoby, która widziałaby wchodzącego Santiago Nasara, i czynił to równie uporczywie jak ja, ale nie sposób było odnaleźć nikogo takiego [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl