[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Tym niemniej, tak jak Doktryna tajemna uczy historii która, będąc ezoteryczną i tradycyjnązarazem, jest bardziej wiarygodna niż pospolita (nieświadoma) historia tak mamy prawotrzymać się naszych wierzeń, podobnie jak czynią to inni, zarówno religijny fanatyk, jak isceptyk.Tak więc Doktryna tajemna mówi, że Dhyani-Buddhy dwóch wyższych grup, adokładnie Obrońcy oraz Budowniczowie, dostarczyli licznym i różnym rasom boskich królówi wodzów.Ostatni przekazywali ludzkości wiedzę o sztukach i naukach, natomiast ichpoprzednicy ujawnili wcielonym monadom które dopiero co odrzuciły swoje wehikułyniższych królestw i z tego też powodu utraciły całkowicie pamięć o swoim boskimpochodzeniu wielkie, duchowe prawdy transcendentalnych światów.Tak więc, zgodnie z tym, co mówi strofa, obrońcy i budowniczowie zeszli na Ziemię ipanowali nad człowiekiem, będącym Samym Sobą.Panujący królowie zakończyli swój cyklna Ziemi i w innych światach w poprzednich kręgach.W przyszłych manwatarach będąistnieć na wyższych poziomach niż nasz planetarny świat; wybrańcy naszej ludzkości,pionierzy na trudnej i ciężkiej drodze dalszego rozwoju i postępu, zajmą miejsca swoichpoprzedników.163www.teozofia.org Teozofia w PolscePrzyszła wielka manwatara będzie świadkiem, jak ludzie naszego życiowego cyklu zostająmentorami i przewodnikami nowej ludzkości, której monady są.jeszcze uwięzione na wpół świadome w największych, rozumnych (inteligentnych)członach zwierzęcego królestwa.W tym czasie ich niższe pryncypia mogą uduchawiaćwyższe gatunki królestwa roślinnego.Tak przechodzą cykle siedmioczęściowej (siedmiorakiej) ewolucji w siedmioczęściowejnaturze: duchowej lub boskiej; psychicznej lub półboskiej; rozważnej, namiętnej i zmysłowej,instynktownej; poznawczej i pół-materialnej; czysto materialnej i fizycznej.Rozwijają się wkolejnych cyklach, przechodzą z jednego w drugie, postępując w podwójnym procesie dośrodkowym i odśrodkowym; jedyne w swojej ultymatywnej istocie, siedmiorakie w swoichaspektach.Oczywiście, najniższa jest ta, która zależy i podlega naszym pięciu fizycznym zmysłom wrzeczywistości jest ich siedem, co zostanie pózniej wykazane na podstawie starożytnychUpaniszad.Ma to zastosowanie tak do indywidualnego ludzkiego życia, świadomie czującego, jak i dozwierzęcego lub roślinnego; każde z tych żyć jest mikrokosmosem swojego wyższegomakrokosmosu, do wszechświata, przejawiającego się cyklicznie, aby umożliwić wspólnypostęp i rozwój niezliczonych żyć, wydychanych jedynym życiem; do każdego kosmicznegoatomu w bezgranicznym wszechświecie, aby drogą nieustannego rozwoju przeszedł przezbezkształtne i nienamacalne, przez pomieszane półziemskie natury aż do materii w pełnympoczęciu i, następnie, przy każdym nowym okresie znowu wchodził wyżej, coraz bliżejoczywistego celu; do każdego atomu, aby mógł on dzięki własnym, indywidualnymosiągnięciom i wysiłkom osiągnąć poziom, na którym ponownie stanie się JedynymBezwarunkowym Wszystkim.Ale między alfą a omegą przechodzi ciężka i uciążliwa ścieżka,okolona cierniami, początkowo zmierzająca w dół, a następnie krążąca, nieustanniewspinająca się, aż do samego końca.Rozpoczynając długą drogę pielgrzym, początkowo nieskalany, pogrąża się coraz bardziej wgrzeszną materię, łącząc się z każdym atomem w objawionej przestrzeni.Wysilając się icierpiąc w każdej formie życia i istnienia utożsamia się ze zbiorową ludzkością, a przecieżjest zaledwie na dnie doliny materii, po przejściu jedynie połowy swojego cyklu.Tę ludzkośćstworzył na podobieństwo swoje.Aby posuwać się w górę i osiągnąć swój prawdziwy dom, Bóg powinien teraz wchodzićkrótką i ciężką drogą Golgoty %7łycia.Jest to męczeństwo samouświadomienia istnienia.Podobnie jak Wiśwakarman, powinien poświęcić siebie na ofiarę samemu sobie, aby okupićwszystkie istnienia i zmartwychwstać z Wielości w Jedyne %7łycie.Wówczas rzeczywiściewstępuje do niebios, gdzie pogrążony w niepojęty absolutny byt i błogosławieństwonirwany panuje bezgranicznie; stąd znowu zejdzie przy następnym przyjściu, na które częśćludzkości oczekuje w rozumieniu martwej litery jako na drugie przyjście (Drugi Adwent), ainni z kolei jako na ostatnią Kalkę Awatara.164www.teozofia.org Teozofia w PolscePODSUMOWANIEHistoria stwarzania i świata tego od jego początków aż do naszych dnizawiera się w siedmiu częściach.Ostatnia, siódma,jeszcze nie została napisana.T.Subba RoyPodjęłam próbę napisania pierwszej z owych siedmiu części i oto tak się stało.Muszę jednakuczynić zastrzeżenie, albowiem choć nie wszystkie wyjaśnienia są w pełni wyczerpujące, a iw kilku wykładach argumentacja nie zawsze jest zadowalająca, co poniekąd wynikało z brakuzgody Mistrza na podanie całej prawdy, to jednak moja praca przybliża przyjmując to słowow matematycznym sensie do tego, co jest najstarszą podstawą dla wszystkich następnych(pózniejszych) kosmogonii
[ Pobierz całość w formacie PDF ]