X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Stąd za-mysły jego szły w tym kierunku, by uwikłać ojczyznę w wielkie i przewlekłeprzedsięwzięcia wojenne i zmusić ją do niestrudzonego wysiłku skutkiemstrachu, a przez to zapewnić sobie bezpieczeństwo własne i przyjaciół.Widział,że w Libii i poddanej mu Hiszpanii panuje zupełny spokój; jeśliby zaś udało siędoprowadzić do wojny z Rzymianami, czego gorąco pragnął, to należałooczekiwać, że pogrąży to Kartagińczyków na długi czas w troskach i strachu.Sam albo odniesie zwycięstwo i zdobędzie sobie sławę nieśmiertelną, ojczyzniezaś zapewni panowanie nad światem (bo po pokonaniu Rzymu nie będą mieliżadnego równego sobie przeciwnika), albo spotka się z niepowodzeniem, ale i wtakim razie przedsięwzięcie to przyniesie mu wielką sławę.10.Ponieważ uważał, że będzie to świetny początek, jeśli przekroczy Iber,nakłonił Torboletów, sąsiadów Saguntu, aby przed nim podnieśli krzyk naSaguntynów, że najeżdżają ich kraj i wiele innych krzywd im wyrządzają.Ciposłuchali, po czym Hannibal wysłał ich posłów do Kartaginy, sam zaś w taj-nym piśmie donosił, że Rzymianie podburzają podlegającą KartagińczykomHiszpanię do powstania, a z Rzymianami współdziałają w tym Saguntyni.Wogóle nie ustawał w tej oszukańczej akcji posyłając wiele takich sprawozdań.ażsenat kartagiński polecił mu podjąć przeciw Saguntynom kroki, jakie uzna zastosowne.Skorzystał wiec z tej okazji i ponownie skłonił Torboletów, by sięzjawili u niego ze skargą na Saguntynów, równocześnie zaś wezwał do siebieposłów Saguntynów.Ci istotnie przybyli, ale kiedy Hannibal kazał obu stronomprzedstawić sobie przedmiot sporu, oświadczyli, że rozstrzygnięcie przekazująRzymianom.Hannibal po tym oświadczeniu odprawił ich z obozu, a następnejnocy przeszedł Iber z całym wojskiem, spustoszył kraj otwarty, a pod miastopodsunął machiny oblężnicze.Ponieważ nie zdołał wziąć go szturmem, otoczyłje rowem i wałem oraz rozmieścił wokół liczne strażnice, które od czasu doczasu odwiedzał17.11.Saguntynowie w tym ciężkim położeniu, w jakim się nagle znalezli bezuprzedniego wypowiedzenia wojny, wysłali poselstwo do Rzymu.Senat wysłałrazem z nimi swoich posłów, którzy mieli przypomnieć Hannibalowi17W r.219. 51o zawartym układzie, a gdyby nie posłuchał, popłynąć do Kartaginy ze skargąna niego.Posłom tym, którzy wylądowali w Hiszpanii i od strony morza pod-chodzili do obozu, Hannibal nie pozwolił się zbliżyć.Odpłynęli zatem do Kar-taginy wraz z posłami Saguntynów i przypomnieli Kartagińczykom o zawartymukładzie; ci znów obwiniali Saguntynów, że ich poddanym wiele krzywdwyrządzili.Na to posłowie Saguntynów wezwali ich, aby spór przedstawićRzymianom jako rozjemcom; Kartagińczycy jednak oświadczyli, że nie potrze-bują sądu, skoro mogą się bronić.Kiedy wiadomość o tym przyszła do Rzymu,jedni domagali się, aby zawrzeć już przymierze z Saguntynami, inni radzilijeszcze się wstrzymać podnosząc, że w zawartym układzie nie widnieją oni jakosprzymierzeńcy, lecz mają zastrzeżony samorząd i wolność, a wolni są jeszczenawet będąc oblężeni.I zdanie to zwyciężyło.12.Saguntyni stracili zatem nadzieję na pomoc rzymską; kiedy więc głódpoczął im dokuczać, a Hannibal nieprzerwanie prowadził oblężenie (słyszącbowiem, że miasto jest bogate i zasobne w złoto, nie odstępował od oblężenia),na dane hasło znieśli na rynek wszystko złoto i srebro, jakie znajdowało się wskarbie oraz u osób prywatnych, i stopili je z ołowiem i spiżem, aby się stało dlaHannibala nieużyteczne.Sami zaś postanowili zginąć raczej z bronią w rękuaniżeli z głodu; wypadli więc w nocy na strażnice Hannibala, gdy ludzie jegojeszcze odpoczywali i niczego takiego się nie spodziewali.Zabijali wstającychdopiero z łoża i zbrojących się w popłochu i zamieszaniu, tu i ówdzie już i sta-jących do walki.Walka przeciągnęła się, zginęło w niej wielu Libijczyków iwszyscy Saguntyni.%7łony ich, widząc z murów śmierć swoich mężów, jednerzucały się z dachów, inne się wieszały, a inne jeszcze mordowały najpierwswoje dzieci.Taki był koniec Saguntu, wielkiego i możnego niegdyś miasta.Kiedy się Hannibal dowiedział, co się stało ze złotem, uniesiony gniewem kazałw sposób zelżywy stracić pozostałych przy życiu, i to jeszcze całkiem młodychludzi.Ponieważ jednak widział, że miasto jest położone nad morzem niedalekood Kartaginy i panuje nad żyznym obszarem, więc ponownie osadził tu ludzi iogłosił je kolonią Kartaginy; miasto to, jak mi się zdaje, nazywa się obecnieKartagina Spartagena 18.13.Rzymianie wysłali teraz posłów do Kartaginy z poleceniem, by zażądaliwydania Hannibala jako tego, który naruszył układ, jeśli Kartagińczycy uznają,że nie działał z ramienia państwa; jeśliby zaś go nie wydali, mieli posłowiezlecenie natychmiast im wojnę wypowiedzieć.Tak też zrobili i ponieważKartagińczycy nie chcieli wydać Hannibala, wypowiedzieli im wojnę; Podobno18Appian jeszcze raz zdradza tu swą nieznajomość geografii, kiedy identyfikuje Sagunt zNową Kartaginą, która zresztą założona została jeszcze przez Hazdrubala; por.również rozdz.19 i rozdz.75.Nazwa Spartagena skądinąd nie znana tłumaczy się tym, że w okolicach tychrośnie masowo rodzaj trawy czy sitowia zwanego sparton, z którego wyrabiano powrozy,maty itp. 52stało się to w sposób następujący.Poseł rzymski, kiedy z niego szydzić poczęli,powiedział wskazując na fałdy swej togi: �Przynoszę tu wam, Kartagińczycy, iwojnę, i pokój: bierzcie z tego, co wolicie�.Odpowiedzieli mu: �Ty sam daj, cochcesz�.Kiedy zaś wojnę im ofiarował, zawołali wszyscy chórem:�Przyjmujemy�.Zaraz też wysłali do Hannibala polecenie, aby bez obawy całąjuż Hiszpanię najeżdżał, bo układ pokojowy został zerwany.Jakoż uderzył nawszystkie sąsiednie ludy i skłonił je do poddania czy to namowami, czygrozbami, czy przy pomocy oręża.Zbierał też wielkie wojsko nie zdradzając sięz tym, na jaką potrzebę; nosząc się jednak z zamiarem uderzenia na Italię,wysyłał posłów do Galów i badał przejścia przez Alpy, które też przekroczył19brata swego Hazdrubala w Hiszpanii.14.20 będą musieli prowadzić wojnę i w Afryce (bo że Libijczycy mogliby kiedyś wpaść do Italii, nawet imprzez myśl nie przeszło).Wysłali do Afryki Tyberiusza Semproniusza Longusana 160 okrętach z dwoma legionami wojska (co Longus i inni rzymscy wodzo-wie zdziałali w Afryce, opowiedziano w księdze o wojnach z Kartagińczykami).Do Hiszpanii zaś skierowali na 60 okrętach z 10000 piechoty i 700 jezdzcamiPubliusza Korneliusza Scypiona wraz z bratem Gajuszem Korneliuszem Scy-pionem jako jego legatem.Kiedy jeden z nich, Publiusz, dowiedział się odkupców z Masalii, że Hannibal przeszedł21 przez Alpy do Italii, przestraszył się,by nie uderzył niespodziewanie na Italię, więc oddał bratu Gnejuszowi wojskow Hiszpanii, a sam przybył na pięciorzędowym okręcie do Etrurii.Co on tamzdziałał w Italii jak i inni wodzowie, którzy po nim w tej wojnie dowodzili,zanim z trudem w 16 lat pózniej wypędzili Hannibala z Italii, podaje następnaksięga, która obejmuje wszystkie czyny Hannibala w Italii i dlatego nazywa się�historii rzymskiej część o wojnie z Hannibalem�.15.Gnejusz nie zdziałał w Hiszpanii niczego godnego wzmianki, dopóki nieprzybył do niego brat Publiusz [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  • Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.