[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Na razie wyjaśnienia nie są konieczne, spokój mi wrócił.Natchnienie to otrzymałam, kiedy szłam na rachunek sumienia i bardzo się martwiłam, gdyżnie wiedziałam, jak zrobić.Zwiatło Boże w jednej chwili więcej może, niż moje parodniowemęczenie się.(Dz 1250)1251.ZW.BARBARA POLECIAA ZW.FAUSTYNIE MODLITW W INTENCJI SWOJEJOJCZYZNY22.VIII.1937 roku.Dziś rano przyszła do mnie Dziewica - św.Barbara i poleciła mi,abym przez dziewięć dni ofiarowała Komunię świętą za Polskę - kraj swój, a tym uśmierzyszzagniewanie Boże.Dziewica ta miała koronę z gwiazd i miecz w ręku, jasność korony była tasama, co i miecza, suknię miała białą, włosy rozpuszczone, była tak piękna, że gdybym nieznała Najświętszej Panny, myślałabym, że to Ona.Teraz rozumiem, że odrębną pięknościąodznaczają się wszystkie dziewice, odrębna piękność z nich bije.(Dz 1251)1252.ZW.FAUSTYNA ROZMAWIAAA Z KSIDZEM SOPOKO NA TEMAT DZIEAAMIAOSIERDZIA BO%7łEGO+25.VIII.1937 roku.Dziś przyjechał do nas ksiądz dr Sopoćko i zamieszkał do 30-gosierpnia.Ucieszyłam się niezmiernie, bo Bogu tylko wiadomo, jak bardzo pragnęłam sięwidzieć z nim dla dzieła tego, które Bóg przez niego dokonuje.Chociaż odwiedziny te byłypołączone z pewnymi przykrościami.(Dz 1252)1253.PAN JEZUS BAOGOSAAWIA KSIDZU SOPOCE ODPRAWIAJCEMU MSZZWIT+ Kiedy odprawiał Mszę św.widziałam w czasie przed Podniesieniem Pana Jezusaukrzyżowanego, Który odrywał prawą rękę od krzyża i światło, które wychodziło z Rany,dotykało ramienia jego; powtórzyło się to w trzech Mszach św., zrozumiałam, że Bóg da mumoc do spełnienia dzieła tego, pomimo trudności i przeciwności; Dusza ta, miła Bogu, jestukrzyżowana wielorakimi cierpieniami, ale nie dziwię się wcale temu, bo tak Bóg postępuje ztymi, których szczególnie miłuje.(Dz 1253)322 1254-1255.KSIDZ SOPOKO PRZYWIZA ZW.FAUSTYNIE DOBRE WIADOZCIZWIZANE Z DZIEAEM MIAOSIERDZIA BO%7łEGO+ Dziś 29 sierpnia 1937 roku, otrzymałam pozwolenie na dłuższą rozmowę zksiędzem dr Sopoćko.Dowiedziałam się, że aczkolwiek są trudności, dzieło to jednakpostępuje naprzód i że święto to wielkiego miłosierdzia już jest daleko posunięte i nie wielepozostaje do jego urzeczywistnienia, ale jednak trzeba się jeszcze wiele modlić, aby ustąpiłypewne trudności.A teraz, co do Siostry, to dobrze, że Siostra jest w takiej obojętności, co do woli Bożeji więcej zrównoważona i proszę się o tę równowagę starać.A teraz, co się tyczy tychwszystkich rzeczy, to Siostra ściśle zależy od Ojca Andrasza, ja się całkowicie z nimzgadzam.Niech Siostra nic na swoją rękę nie robi, ale we wszystkim niech się zawszeporozumie ze swym kierownikiem.Proszę we wszystkim zachować równowagę i jaknajwiększy spokój.- Jeszcze jedno - dałem do druku tę koroneczkę, która ma być naodwrotnej kartce tego obrazka i także te wezwania, które są w podobieństwie do litanii, takżena odwrotnej stronie tego obrazka.I jeszcze jeden większy obrazek, a przy nim parę kartek ztą nowenną do niezgłębionego Miłosierdzia Bożego.Niech się Siostra usilnie modli, aby tobyło zatwierdzone.(Dz 1254-1255)1256.PAN JEZUS ZAPEWNIA ZW.FAUSTYN, %7łE PRZEZ DZIEAO MIAOSIERDZIAWIELE DUSZ OSIGNIE ZBAWIENIE30.VIII.1937 roku Dziś rano odjechał ksiądz dr Sopoćko.Kiedy pogrążyłam się wmodlitwie dziękczynnej za tę wielką łaskę Bożą, że mogłam się widzieć z nim, wtemzostałam szczególnie złączona z Panem, Który mi rzekł: - jest to kapłan według SercaMojego, miłe Mi są wysiłki jego.Widzisz, córko Moja, że wola Moja stać się musi, a to,com ci przyobiecał, dotrzymuję.Przez niego rozsiewam pociechy dla dusz cierpiących,udręczonych; przez niego upodobało Mi się rozgłosić cześć do Miłosierdzia Mojego, aprzez to dzieło miłosierdzia więcej dusz do Mnie się zbliży, aniżeliby on dzień i nocrozgrzeszał aż do końca życia swego, bo tak pracowałby tylko do końca życia, a przezdzieło to pracował będzie do końca świata.(Dz 1256)1257-1258.SPOTKANIE Z KSIDZEM SOPOKO ZW.FAUSTYNA POPRZEDZIAANOWENNAby się widzieć z nim odprawiłam nowennę, lecz nawet jej nie skończyłam, a Bóg miudzielił tej łaski.O Jezu mój, mało skorzystałam z tej łaski, ale nie ode mnie to Zależało, chociaż zdrugiej strony bardzo wiele.(Dz 1257-1259)1259.ZW.FAUSTYNA OPISUJE DUSZ KSIDZA SOPOKO+ Podczas rozmowy poznałam jego duszę udręczoną.Ta dusza ukrzyżowana, podobnado Zbawiciela.Tam gdzie słusznie spodziewa się pociechy, znajduje krzyż; żyje wśród wieluprzyjaciół, a nie ma nikogo prócz Jezusa.Tak Bóg ogałaca duszę, którą szczególnie miłuje.(Dz 1259)323 1260.PAN POLECIA ZW.FAUSTYNIE DZIECIC UFNOZ WOBEC SWOICHSPOWIEDNIKWDziś usłyszałam te słowa: - córko Moja, bądz zawsze szczerym dzieckiem wobeczastępców Moich, bo inaczej nie będziesz korzystać z łask Moich, które przez nich zsyłam naciebie.(Dz 1260)1261.PAN JEZUS NA PROZB MATKI BO%7łEJ PRZEDAU%7łYA CZAS MIAOSIERDZIAWOBEC ZIEMI1.IX.1937 roku.Ujrzałam Pana Jezusa, jako Króla w wielkim Majestacie, Któryspoglądał się na naszą ziemię wzrokiem surowym, lecz dla prośby Matki Swojej przedłużyłczas miłosierdzia.(Dz 1261)1262.PAN JEZUS USPOKOIA, ZW.FAUSTYNE W SPRAWIE ROZWOJU DZIEAAMIAOSIERDZIA BO%7łEGO3.IX.1937 roku.Pierwszy piątek miesiąca.W czasie Mszy św.zostałam złączona zBogiem.Jezus dał mi poznać, jak najmniejsza rzecz nie dzieje się na świecie bez woli Jego [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl