[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.ZaÅ‚amany.Nie potraÂfiÅ‚ znieść myÅ›li, że naprawdÄ™ doprowadziÅ‚ do zagÅ‚ady Formidów.Ona także zaÅ‚amaÅ‚a siÄ™ podczas bitwy, wstyd nie pozwoliÅ‚ jej siÄ™ zbliżyć - a potem byÅ‚o za późno, oddzielili Endera od pozostaÅ‚ych.Dlatego wÅ‚aÅ›nie rozumiaÅ‚a, że jej uczucia dla Groszka sÄ… caÅ‚Âkiem inne.Å»adnych marzeÅ„ i fantazji - tylko caÅ‚kowita akceptaÂcja.Jej miejsce byÅ‚o przy Groszku, nie tak jak miejsce żony jest przy mężu, czy też - Boże uchowaj - dziewczyny przy chÅ‚opaku, ale raczej tak jak miejsce lewej rÄ™ki jest obok prawej.Po prostu do siebie pasowali.Nic niezwykÅ‚ego; nic, o czym warto by pisać w Ustach do domu.Ale można na to liczyć.WyobrażaÅ‚a sobie, że ze wszystkich dzieciaków w Szkole Bojowej, ze wszystkich czÅ‚onÂków jeeshu Endera wÅ‚aÅ›nie z Groszkiem zachowa bliski kontakt.A potem wysiedli z promu i rozpierzchli siÄ™ po Å›wiecie.I choÂciaż Grecja leżaÅ‚a stosunkowo blisko Armenii - w porównaniu choćby do Japonii Shena czy Chin Kant Zupy - nie widywali siÄ™ już, nawet do siebie nie pisali.WiedziaÅ‚a, że Groszek wraca do domu, by spotkać rodzinÄ™, której wczeÅ›niej nie znaÅ‚.Ona próboÂwaÅ‚a znowu zżyć siÄ™ z wÅ‚asnÄ….WÅ‚aÅ›ciwie nie tÄ™skniÅ‚a za nim ani on za niÄ….Poza tym nie musieli siÄ™ spotykać czy gadać bez przerwy - i tak wiedziaÅ‚a, że wciąż sÄ… przyjaciółmi, że wciąż należą do siebie jak prawa i lewa rÄ™ka.Å»e gdyby kogoÅ› potrzebowaÅ‚a, pierwszÄ… osobÄ…, jakÄ… powinna wezwać, jest Groszek.W Å›wiecie, gdzie zabrakÅ‚o Endera Wiggina, oznaczaÅ‚o to, że Groszka kochaÅ‚a najbardziej.Å»e po nim najbardziej by rozpaczaÂÅ‚a, gdyby coÅ› mu siÄ™ przytrafiÅ‚o.Dlatego mogÅ‚a udawać, że nie martwi siÄ™ o to, czy Achilles zaÅ‚atwi Groszka, ale nie byÅ‚a to prawda.MartwiÅ‚a siÄ™ bez przerwy.OczywiÅ›cie, martwiÅ‚a siÄ™ też o siebie - może nawet trochÄ™ bardziej o siebie niż o niego.Ale straciÅ‚a już jednÄ… miÅ‚ość swojeÂgo życia i choć powtarzaÅ‚a sobie, że te dzieciÄ™ce przyjaźnie za dwadzieÅ›cia lat nie bÄ™dÄ… już miaÅ‚y znaczenia, nie chciaÅ‚a utracić drugiej.Komputer zapiszczaÅ‚.Na ekranie pojawiÅ‚a siÄ™ wiadomość:Kiedy to pozwoliÅ‚em na drzemkÄ™ w tym czasie? Przyjdź do mnie natychmiast.Tylko Achilles pisaÅ‚ tak nieuprzejmie.Przecież nie drzemaÅ‚a.MyÅ›laÅ‚a.Ale nie warto siÄ™ z nim o to kłócić.WylogowaÅ‚a siÄ™ i wstaÅ‚a.ZapadÅ‚ wieczór - na dworze byÅ‚o już ciemno.RzeczywiÅ›cie siÄ™ zamyÅ›liÅ‚a.WiÄ™kszość pracujÄ…cych na dziennej zmianie w dziaÂle planowania już wyszÅ‚a, pojawiali siÄ™ ludzie z nocnej grupy.Chociaż przy komputerach siedziaÅ‚o jeszcze kilku z dziennej.PochwyciÅ‚a spojrzenie Virlomi, jednej z tych spóźnionych.Dziewczyna wyglÄ…daÅ‚a na niespokojnÄ….To znaczy, że prawdopoÂdobnie wysÅ‚aÅ‚a jakÄ…Å› odpowiedź na ten list o Briseis, a teraz baÅ‚a siÄ™ reakcji.No cóż, sÅ‚usznie siÄ™ boi.Nikt nie wie, jak Achilles móÂwi, pisze czy siÄ™ zachowuje, kiedy zamierza kogoÅ› zabić.Petra uwaÂżaÅ‚a, że zawsze planuje czyjÄ…Å› Å›mierć i żadna zmiana zachowania nie ostrzeże czÅ‚owieka, który jest nastÄ™pny na liÅ›cie.Idź do domu i spróbuj siÄ™ przespać, Virlomi.Nawet jeÅ›li Achilles odkryÅ‚, że próÂbowaÅ‚aÅ› mi pomóc, i postanowiÅ‚ ciÄ™ zlikwidować, i tak nic na to nie poradzisz, wiÄ™c równie dobrze możesz zasnąć snem dziecka.Petra ruszyÅ‚a przez korytarze.SzÅ‚a jak w transie.Czy rzeczyÂwiÅ›cie spaÅ‚a, kiedy Achilles do niej napisaÅ‚? Czy to ważne?Chyba ona jedyna z dziaÅ‚u strategii i doktryn wiedziaÅ‚a, gdzie jest gabinet Achillesa.BywaÅ‚a tam czÄ™sto, choć ten zaszczyt nie robiÅ‚ na niej wrażenia.CieszyÅ‚a siÄ™ swobodÄ… niewolnika czy jeÅ„ca.Achilles pozwalaÅ‚ jej zakłócać wÅ‚asnÄ… samotność, gdyż nie uważaÅ‚ Petry za peÅ‚nowartoÅ›ciowÄ… osobÄ™.JednÄ… Å›cianÄ™ jego gabinetu pokrywaÅ‚ wielki ekran komputeÂrowy, w tej chwili ukazujÄ…cy szczegółowÄ… mapÄ™ regionów wokół granicy Indii z BirmÄ….W miarÄ™ jak nadchodziÅ‚y raporty i dane saÂtelitarne, mapa byÅ‚a aktualizowana, wiÄ™c Achilles przez caÅ‚y czas obserwowaÅ‚ pozycje wojsk.Poza tym pokój urzÄ…dzony byÅ‚ po spartaÅ„sku.Dwa niezbyt wygodne krzesÅ‚a, stół, biblioteczka i prycza.Petra podejrzewaÅ‚a, że gdzieÅ› w bazie znajduje siÄ™ wygodny aparÂtament z miÄ™kkim łóżkiem, nigdy nieużywanym.Cokolwiek możÂna powiedzieć o Achillesie, na pewno nie byÅ‚ hedonistÄ…
[ Pobierz całość w formacie PDF ]