[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Baudolino sprzeciwił się, mówiąc, że nawet jeśli ma się dobrą mapę, wszystko po-zostaje dosyć mgliste i nie sposób podjąć decyzji, bo wiadomo, iż mapy nie są do-kładne, a już osobliwie, gdy chodzi o te miejsca, do których w najlepszym razie dotarłAleksander Wielki, a potem już nikt.I naszkicował mu z grubsza mapę, którą sporzą-dził Abdul.Zosima wybuchnął śmiechem.Skoro Baudolino trwa przy straszliwie heretyckimi nieprawym wyobrażeniu, że Ziemia jest kulą, z pewnością nie uda mu się zrobić anikroku we właściwym kierunku. Albo dajesz wiarę Pismu Zwiętemu, albo jesteś poganinem i nadal myślisz tak, jakmyślano przed Aleksandrem.który nie potrafił zostawić po sobie żadnej mapy, nie wy-mawiając mu nawet innych rzeczy.Pismo powiada, że nie tylko Ziemia, ale i całe uni-wersum jest w kształcie tabernaculum, czyli że Mojżesz zbudował swoje tabernaculumjako wierne odbicie uniwersum, od ziemi po firmament. Filozofie starożytni powiadali wszak. Filozofowie starożytni, których nie oświeciło jeszcze słowo Pana, wymyślili anty-pody, lecz w Dziejach Apostolskich mówi się przecież, że Bóg z jednego jedynego czło-wieka wywiódł rodzaj ludzki, by ten zamieszkiwał całą powierzchnię Ziemi, powierzch-nię, nie zaś drugą stronę, bo tej nie ma.A Ewangelia Aukasza mówi, że Pan dał apo-stołom władzę stąpania po wężach i skorpionach, stąpać znaczy zaś iść po czymś, nie158pod czymś.Gdyby na dodatek kulista Ziemia była zawieszona w próżni, nie istniałobyżadne na ani pod , a przez to wędrówka nie miałaby ni sensus, ni directio.Któż to wy-myślił, że niebiosa są sferą? Chaldejscy grzesznicy, patrzący z wysokości, do jakiej zdo-łali wznieść wieżę Babel, zwiodło ich bowiem uczucie przerażenia na widok przytłacza-jącego ich nieba! Jakiż to Pitagoras czy Arystoteles umiał zapowiedzieć wskrzeszenieumarłych? I moglibyż tacy głupcy pojąć, jaki jest kształt Ziemi? Ta Ziemia stworzonaw kulistej formie miałaby służyć do zapowiadania wschodu i zachodu słońca albo dnia,w którym przypada Wielka Noc, ale najmarniejsza z istot ludzkich, choć nie posiadławiedzy filozoficznej ni astronomicznej, wie wszelako doskonale, kiedy słońce zachodzii kiedy wschodzi zależnie od pory roku, a w rozmaitych krajach umieją obliczyć, kiedyprzypada Wielka Noc, i zgoła się nie mylą? Byłabyż potrzebna inna geometria nizli ta,którą zna biegły cieśla, i inna astronomia nizli ta, którą zna wieśniak, gdy sieje i zbiera?A poza tym, o których to filozofach starożytnych mi bajasz? Czy wy, łacinnicy, wiecie coo Ksenofanesie z Kolofonu, który uważał wprawdzie, że Ziemia jest nieskończona, leczprzeczył, jakoby była kulista? Głupiec powie, że jeśli przypisze się uniwersum kształt ta-bernaculum, nie da się wyjaśnić zaćmienia ani ekwinokcjum.Lecz w cesarstwie rzym-skim, to jest w naszym, żył przed wiekami wielki mędrzec, Kosmas Indikopleustos, którywyprawił się aż na krańce ziemi i w sposób niechybny pokazał w swojej Chrześcijańskiejtopografii, że Ziemia ma naprawdę kształt tabernaculum i że tylko dzięki temu kształ-towi można wyjaśnić owe najmroczniejsze fenomena.I ty, powiadam oto, chcesz, bynajbardziej chrześcijański z królów, Jan, nie trzymał się najbardziej chrześcijańskiej to-pografii, wziętej nie tylko od Kosmasa, lecz także z Pisma Zwiętego? A ja powiadam, że mój ksiądz Jan nic nie wie o topografii twojego Kosmasa. Sam wyznałeś, że ksiądz ów jest nestorianinem.Otóż nestorianie prowadzili za-ciekły spór z innymi heretykami, monofizytami.Monofizyci utrzymywali, że Ziemia zo-stała stworzona jako sfera, a nestorianie, że jako tabernaculum.Wiadomo, że Kosmasbył też nestorianinem, a w każdym razie zwolennikiem mistrza Nestoriusza, Teodoraz Mopsuestii, i przez całe życie zwalczał monofizycką herezję Jana Filiponosa z Alek-sandrii, który szedł za pogańskimi filozofami w rodzaju Arystotelesa.NestorianinKosmas i nestorianin ksiądz Jan musieli wierzyć całym sercem, że Ziemia ma kształt ta-bernaculum. Powoli.I twój Kosmas, i mój ksiądz są nestorianami, wcale nie przeczę.Skoro jed-nak nestorianie mylą się, o ile mi wiadomo, w sprawie Jezusa i Jego Matki, mogą mylićsię również w kwestii kształtu uniwersum.Mam rację? Pora na mój najsubtelniejszy argument! Pokażę ci dowodnie, że jeśli chcesz od-nalezć księdza Jana, wypadnie ci iść za Kosmasem, nie zaś za topografami pogańskimi.Załóżmy na chwilę, że Kosmas napisał nieprawdę.Gdyby nawet tak było, to samo myśląi w to samo wierzą wszystkie ludy Wschodu, które tenże Kosmas odwiedził, bo przecież159inaczej by się o tych sprawach nie dowiedział na ziemiach, poza którymi rozciąga siękrólestwo księdza Jana, i jest pewne, że mieszkańcy tego królestwa mają uniwersum zatabernaculum, a zatem wszelkie odległości, granice, bieg rzek, wielkość mórz, wybrzeżai zatoki, nie mówiąc już o górach, mierzą wedle cudownego zarysu tabernaculum. I to nie wydaje mi się zbyt dobrym argumentem upierał się Baudolino. To,że wierzą, iż mieszkają w tabernaculum, nie znaczy wcale, iż naprawdę w nim miesz-kają. Pozwól, że doprowadzę mój wywód do końca
[ Pobierz całość w formacie PDF ]