X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.58 Pułkownik Keating wyszedł im na spotkanie. Oto głównodowodzący francuskimi siłami na tej wyspie, pułkownik Saint-Susanne  przedstawił Francuza Stephen. Ci panowie tutaj reprezentują cywilną administrację.śołnierze zasalutowali, cywile ukłonili się. Kierując się pragnieniem uniknięcia rozlewu krwi  ciągnął Stephen  obecni tu panowie chcieliby poznać warunki kapitulacji całej wyspy.Osobiście zaś zapewniłem ich, i\ będą one honorowe. Oczywiście, proszę pana  odparł Keating, mierząc Stephena lodowatym spojrzeniem. Panowie, proszę tędy.Jack i pan Farquhar, prozaicznie zasiadłszy do lekkiego posiłku przed południem, co rusz próbowali dociec, dlaczego od strony wzgórz przestały dobiegać odgłosy wystrzałów.Niespodziewanie na brzegu rozległy sięwiwaty, po czym pojawił się chorą\y z pisemną wiadomością. Proszę mi wybaczyć, sir  powiedział Jack i odczytał:Drogi Panie Komodorze!Pański przyjaciel wielce rozczarował mnie i moich oficerów, pozbawiając nas szansy stoczenia przepięknej bitwy.Po rozbiciu nieprzyjacielskich posterunków i otoczeniu ich prawego skrzydła Francuzi za namowąPańskiego przyjaciela zaskoczyli nas zapytaniem o warunki kapitulacji,  kierując się pragnieniem uniknięcia rozlewu krwi".Francuzi uznają zwyczajowe warunki  pozostawienie broni białej, baga\u osobistego i takdalej.Jeśli to Pana satysfakcjonuje, proszę zejść na brzeg i podpisać akt wraz ze mną, Pańskim pokornym sługą.Pułkownik H.KeatingKomodor roześmiał się głośno, uderzając w potę\ne udo, po czym wyciągnął dłoń i rzekł: Panie gubernatorze, proszę pozwolić mi zło\yć panu gratulacje.Francuzi się poddali, a na pana czeka królestwo.No, powiedzmy, \e królestwo.Na razie ta wyspa nale\y do pana.ROZDZIAA SI�DMYJego Ekscelencja gubernator wyspy La Reunion zasiadł u szczytu stołu, przy którym zgromadzili się członkowie rady.Miał na sobie mundur równie szykowny, co siedzący po jego lewej stronie pułkownicy, strojni wlamowane złotem szkarłatne uniformy, prezentujące się znacznie lepiej od podniszczonych przez pogodę mundurów oficerów okrętów, którzy siedzieli po prawej.Czasy, kiedy pan Farquhar nie miał nic dopowiedzenia, równie\ ju\ minęły, lecz na jego o\ywionej, inteligentnej twarzy nie było znać ani śladu dumy czy wyniosłości.Gubernator był właśnie w trakcie przemówienia, w którym próbował nakłonić zebranychdo zaaprobowania śmiałego planu natychmiastowego ataku na wyspę Mauritius.Plan opracował komodor Aubrey, a zakładał on przeprowadzenie równoczesnych desantów na Fiat Island niedaleko Port-Louis i wpobli\u Port South-East na przeciwnym krańcu wyspy.Pułkownik Keating natychmiast poparł plan, lecz inni oficerowie najwyrazniej mieli ochotę choć przez chwilę cieszyć się owocami zwycięstwa.Usprawiedliwialisię potrzebą odpoczynku dla ludzi, podnoszono równie\ wa\niejszą kwestię dokładniejszego przygotowania dalszej kampanii, choćby po to, by mozdzierze nie dotarły na miejsce desantu bez pocisków.Farquharmusiał jednak przekonać malkontentów, gdy\ decyzję o rozpoczęciu tak ryzykownej i ambitnej operacji na wypadek pora\ki nale\ało podjąć jednogłośnie. Pozwolę sobie powtórzyć słowa pana komodora, panowie  mówił pan Farquhar  i zawołam:  Nie ma ani chwili do stracenia!" Mamy teraz przewagę w fregatach wynoszącą trzy do pięciu, mamy te\ flotyllętransportowców i oddziały podbudowane pierwszym zwycięstwem.Mamy równie\ dokładne informacje o sile i rozmieszczeniu wrogich jednostek na Mauritiusie, dodatkowo potwierdzone przez dane stąd, z LaReunion! Oto słuszne słowa!  powiedział pułkownik Keating. Dominując na morzu, mo\emy zebrać nasze siły lądowe w dowolnym miejscu.Co więcej, mój kolega  przy tych słowach ukłonił się w stronę Stephena, siedzącego przy drugim krańcu stołu  zapewnia mnie, \eprzy tym jak\e dla nas korzystnym stanie rzeczy nasze wysiłki w celu osłabienia morale u wroga najprawdopodobniej szybko odniosą skutek, a doświadczenie pana Maturina na tym polu nie ulega najmniejszejwątpliwości.Nie był to najszczęśliwszy moment, by wspominać osobę Stephena.Kilku pułkowników, którzy nie tak dawno stoczyli zaciętą bitwę w nadziei odniesienia tryumfu, zwróciło ponure spojrzenia na doktora. A co wa\niejsze  pośpiesznie dodał pan Farquhar, czując, i\ popełnił gafę  w chwili obecnej nic nie wią\e nam rąk. Leopard" zabrał nasze meldunki na Przylądek i ju\ nie powróci.Brak rozkazów odjakiegokolwiek dowództwa nie zorientowanego w lokalnych układach oznacza, i\ mamy swobodę działania, my, którzy owe warunki dobrze znamy.Nie ma ryzyka, i\ rychło przybędzie tu nowy sztab z opracowanymw Bombaju, Fort William czy w Whitehall planem kampanii.Ta sytuacja nie potrwa jednak długo. Słuszne słowa! Słuszne słowa!  poparli go Keating wraz z Fraserem i McLeodem.Bardziej korpulentni i ostro\niejsi oficerowie sztabowi wymienili niespokojne spojrzenia. Daleki jestem od krytykowania cierpliwej, \mudnej pracy sztabowej  ciągnął gubernator. Widzieliśmy jej wspaniałe rezultaty podczas zdobywania tej wyspy, lecz, panowie, czas i przypływ na nikogo czekaćnie będą i pragnę przypomnieć panom, \e Fortunie brak włosów z tyłu głowy. O co chodziło Farquharowi, kiedy mówił o Fortunie?  zapytał Jack, kiedy wraz ze Stephenem oddalali się uliczką zasłaną ulotkami z treścią proklamacji gubernatora. śe niby na świerzb choruje, czy co? Wydaje mi się, \e odwoływał się do pewnego starego porzekadła.Chodziło mu o to, \e Fortunę nale\y uchwycić za włosy nad czołem, gdy\ nie sposób pochwycić jej za włosy, kiedy ju\ przejdzie. Ach, rozumiem.Całkiem niezle to ujął, choć wątpię, czy te opasłe homary złapały sens tego porównania. Zastanawiał się przez chwilę, po czym odezwał się:  Nie brzmi to zbyt dobrze, brak włosów z tyłu, alemetafora jest całkiem udana.Zapatrzył się na uderzająco piękną kobietę, idącą z naprzeciwka w towarzystwie nawet smuklejszej czarnej niewolnicy, i uskoczył na pobocze, by je przepuścić.Obie sprawiały wra\enie wyniosłych, nieobecnych,odległych o tysiące mil. Cieszę się jednak, \e wojskowi dali się przekonać  kontynuował. Na Boga, Stephen, jednak te narady to przeklęta strata czasu.Gdyby to wszystko wlekło się choćby przez jeszcze jeden dzień, cały dywizjonby się rozproszył i musiałbym wykonać własny plan.Przecie\  Sirius" ju\ odpłynął.Moim obowiązkiem jest wyruszyć na morze i dobrać się do Hamelina, nim powrócą  Bellone" i  Minerve".Na razie jednak mogępołączyć obie rzeczy.Pullings!  zawołał [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  • Drogi uĹźytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.