[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jednak jeśli to prawda, dlaczego starożytni, którzy bezwątpienia byli w stanie wyobrażać sobie planety jako kule, nie opisali ich w taki sposób? Dlaczegododali im ramiona, nogi, twarze i brody, a także pioruny zdumiewająco dokładnie odpowiadającezjawiskom elektrycznym w plazmie? A także dlaczego nie tylko przypisali bogom technologięumożliwiającą tak ogromny pokaz siły, ale także nadali osobowość oraz motywację do jej użycia?Dlaczego? Może dlatego, że opisywali rzeczywiste zdarzenia zachodzące podczas rzeczywistejwojny.E.WnioskiBez względu na to, co wynika z powyższych pytań i rozważań, nasuwa się kilka ważnychwniosków.1.Zjawiska wyładowania w plazmie mogą wyjaśniać zarówno wirową geometrię całych galaktyk,jak i efekty symulowane i powtarzane w laboratorium.2.Zjawiska te można częściowo uzyskiwać za pomocą technologii opartej na ognisku plazmowym.Urządzenie to wykazuje osobliwe efekty antygrawitacyjne (elektro-grawitacyjne), a także efekty, któremogą być wykorzystane do skonstruowania broni, takie jak synteza nuklearna, eksplozja orazwysokoenergetyczne wiązki cząstek naładowanych ujemnie i jonów.3.Takie zjawiska plazmowe wydają się ściśle powiązane - przez nieliniowe i obrotowe cechyplazmoidów - z jeszcze bardziej fundamentalnymi właściwościami fizyki skalarnej.Ponieważ takiezjawiska plazmowe można uzyskiwać przy użyciu odpowiedniej technologii, jak wspomniano powyżej,można sobie wyobrazić ich wykorzystanie na skalę kosmiczną, nawet w charakterze broni124.4.Zjawiska wyładowań plazmowych na skalę kosmiczną zostały - jak się zdaje - zarejestrowane,może nawet na podstawie naocznych obserwacji, przez starożytnych ludzi, w postaci różnych symbolimitologicznych, petroglifów i legend.5.W niektórych przypadkach mity te wskazują na Marsa, antycznego boga wojny, jako na głównemiejsce zachodzenia niektórych z tych zjawisk125.Z jednej zatem strony zjawiska plazmowe oznaczają, że istnieje fizyka zdolna do poważnegouszkodzenia, a może nawet rozsadzenia planety, a także istnieje podstawowa technologia, w postaciogniska plazmowego, umożliwiająca uzyskiwanie niektórych najważniejszych zjawisk plazmowych.Zdrugiej strony tradycja mitologiczna jasno i niedwuznacznie utrzymuje, że taka fizyka została kiedyśużyta podczas wojny do celowego zniszczenia jednej lub więcej planet oraz do gigantycznego124Moim zdaniem osobliwe zjawiska plazmowe, z którymi zetknął się Alfven w szwedzkich prostownikach rtęciowych,Bostick w ognisku plazmowym, naziści zaś w urządzeniu Dzwon", są ze swojej natury skalarne, czyli są przejawami głęb-szej zasady fizycznej i topologicznej.59uszkodzenia innej planety, po którym pozostały ślady wszędzie w Układzie Słonecznym.Według mnie z kosmologią plazmy wiąże się pewna fundamentalna trudność.Mianowiciehipoteza ta utrzymuje, że ogromne włókna plazmowe łączą całe galaktyki i wiążą je ze sobą w grupygalaktyk.Jednak takie wiązanie może zachodzić co najwyżej z prędkością światła, taka zasadawiązania wydaje się więc niedostateczna.Coś innego musi zatem przenosić informację pomiędzygalaktykami, aby mogły one tworzyć grupy galaktyk, połączenia zaś w postaci włókien plazmowych sątego oznaką.Posuwając się w tych spekulacjach jeszcze trochę dalej, można wyrazićprzypuszczenie, że grupa galaktyk oraz ich wiązanie przez włókna plazmowe są odpowiednikiem wwielkiej skali zjawiska splecenia fotonów oraz dowodem na nielokalny charakter ośrodka126.Oznacza-łoby to, że kosmologia plazmy wskazuje na jeszcze głębszy poziom fizyki, który zgodnie z sugestiąBeardena nazywamy fizyką skalarną.Jak widać z tego rozdziału, związki między powyższymi dwomamodelami są dość silne.Jednak dlaczego starożytni ludzie użyli tak rozmytego i skomplikowanego symbolizmu, abyprzedstawić te wszystkie rzeczy? Co wchodzi w skład poszczególnych warstw tego symbolizmu, gdyrozbijemy go na podstawowe motywy? Jak się okaże w następnym rozdziale, to drugie pytanie jest wistocie środkiem do uzyskania odpowiedzi na pierwsze.125Inne legendy wskazujątakże na uczestnictwo Jowisza i Saturna w tych wydarzeniach.126Tematyka ta jest omówiona w książce D.Darlinga Teleportacja, Amber, Warszawa 2006 (przyp.tłum.).603Katastrofa katastrofizmuGrad wielkich kamieni spadający z nieba, trzęsienie ziemi, trąba powietrzna,zakłócenie ruchu Ziemi - te cztery zjawiska łączą się ze sobą.Immanuel Velikovsky127W planecie, która eksplodowała, znajdujemy zatem pierwotny mit wszystkich mitów ",nie tylko niezmiernie wzniosły, ale też, podobno, prawdziwy.Alan Alford128A.Problem katastrofistyOdkąd Immanuel Velikovsky napisał arcydzieło Worlds in Collision (Zderzenie światów),katastrofizm jest dominującym modelem w paleofizycznej interpretacji starożytnych mitów.KsiążkaVelikovsky'ego była właściwie pierwszą prawdziwą próbą realizacji tego, co nazywam paleofizyką",czyli badania starożytnych legend i tekstów mitologicznych pod kątem zawartej w nich naukowejwiedzy związanej z fizyką i porównania tej wiedzy z obecnie uznawanymi teoriami naukowymi.Przytym jednak cele Velikovsky'ego nie były naukowe, lecz historyczne, ponieważ starał się on wyjaśnićnieznane obszary wiedzy kosmologicznej.Niemniej jednak w swoich dziełach - wbrew zarzutomnaukowego kleru zamkniętego w astronomicznych dogmatach - osiągnął wspaniałą równowagęmiędzy nauką a historią, której nikomu nie udało się prześcignąć, a tylko nielicznym - dorównać
[ Pobierz całość w formacie PDF ]