[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Gra"am tam Jen-ny, duÝà Êpiewanà rol´.Golo nigdy nie oszcz´dza" aktorów, a wi´c i pró-by do Opery by"y bardzo ostre.Na kilka dni przed premierà zaczà"szwankowaç mi g"os.Posz"am wi´c do lekarza, znanego laryngologaz Gdyni, który stwierdzi", Ýe nabawi"am si´ guzków na strunach g"oso-wych i w zwiàzku z tym powinnam natychmiast przerwaç prac´ i za-milknàç.Grozi" mi nawet operacjà.Ale jak tu zamilknàç, kiedy premie-ra tuÝ-tuÝ? Mój Ýyczliwy pan doktor obecny na premierze z przeraÝe-niem patrzy" i s"ucha", jak Êpiewa"am pi´knà Ballad´ o okr´tach.Ma"o,Ýe zaÊpiewa"am! PublicznoÊç domaga"a si´ bisu, cÃ³Ý wi´c by"o robiç? Bi-sowa"am to najpi´kniejsze przeÝycie dla aktora! No i nie tylko szcz´Êli-wie obesz"o si´ bez operacji, ale do dziÊ grzmi´ donoÊnym g"osem.Jest jednak jedna dolegliwoÊç, z której chyba nigdy si´ nie wylecz´.Towspomniany juÝ wczeÊniej l´k przed wielkimi p"aszczyznami w za-mkni´tej przestrzeni, prawdziwa fobia.Pami´tam moje pierwsze spotka-nie z Panoramà Rac"awickà we Lwowie.Mia"am wtedy moÝe dziewi´ç,moÝe dziesi´ç lat i tatuÊ uzna", Ýe czas juÝ obejrzeç to wielkie dzie"o.Pa-norama prezentowana by"a w brzydkiej rotundzie.Kiedy zobaczy"amogromne p"ótno, w pierwszej chwili chcia"am uciekaç niestety, tatuÊnie pozwoli" mi wyjÊç.Powoli oswaja"am si´ z tym przeraÝajàcym mniewidokiem.Uspokoi"am si´ dopiero wtedy, kiedy dzi´ki oÊwietleniu zacz´"o mi si´ wydawaç, Ýe to wszystko, co dzieje si´ na p"ótnie, mamiejsce w plenerze, a wi´c daleko od nas.Takie wraÝenie spot´gowanodzi´ki po"àczeniu obrazu z prawdziwymi krzakami, elementami ko’-skich uprz´Ýy czy kó" od wozów.Taka by"a moja pierwsza zarzàdzonaprzez tatusia lekcja historii, z której ja, choç mia"am z"udzenie, Ýe tootwarta przestrze’, chcia"am jak najszybciej uciec.Marzy"am tylkoo tym, by znowu znaleêç si´ na Placu Powystawowym i odetchnàç praw-dziwym ÊwieÝym powietrzem.- 153 -Panoram´ Rac"awickà we Lwo-wie odwiedza"am jeszcze kilka ra-zy, ale zawsze pod przymusem.Nie zastanawia"am si´ wtedy, nadwartoÊciami artystycznymi tego,dzie"a dla mnie by"o przeraÝajà-ce swoim ogromem zamkni´tymw pomieszczeniu.Po latach, kiedy reÝyserowa"amjakàÊ sztuk´ w teatrze we Wroc"a-wiu, znowu mia"am okazj´ zoba-czyç Panoram´.By"o to krótko pootwarciu i dostaç si´ na nià wcalenie by"o "atwo.Wcale nie pali"amsi´ do tej wycieczki, jednak dyrek-tor teatru postawi" sobie za punkthonoru, by mnie i m´Ýowi biletydo Rotundy za"atwiç.PoszliÊmywi´c budynek pi´kny, lekcja hi-storii p"ynie dyskretnie z g"oÊni-40.W roli Jenny w Operze za trzy grosze ków, szczegó"owo opisywany jestBrechta, reÝyseria Jerzy Goli’ski, scenografiakaÝdy fragment p"ótna.PomyÊla-Ali Bunsch, Teatr WybrzeÝe w Gda’sku ,"am, Ýe gdyby tu by" mój tatuÊ,1960nie musia"by niczego mi t"uma-czyç, a i sam pewnie by"by zachwycony.A obraz? Wiele czyta"am i s"y-sza"am o jego autorach.Znam listy Wojciecha Kossaka do rodziny, opi-sujàce jego stosunek do Styki, z którym obraz ten malowa".Z ust samejMagdaleny Samozwaniec, która zaszczyci"a mnie swà przyjaênià, wieles"ysza"am o jej ojcu i pracy nad Panoramà Rac"awickà.Jak przed laty,takÝe i dzisiaj nie zastanawiam si´ nad wartoÊcià tego dzie"a, choç mamwiele wàtpliwoÊci.Ale przecieÝ raczej nie powinnam wyraÝaç swojej opi-nii jeÊli chodzi o malarstwo i rzeêb´, bo po pierwsze jestem kompletnàdyletantkà, a po drugie tak bardzo boj´ si´ wielkich eksponatów, Ýezwyczajnie nie mog´ na nie patrzeç.Pami´tam, jak mój pierwszy màÝ, Sylwester Czosnowski, opowiada"mi bardzo wiele o Luwrze i o tym, jak cz´sto zm´czony studiami szed"tam, by odpoczàç przed obrazem Mony Lizy i nie móg" nigdy oderwaç odniej oczu.Po wielu latach i ja znalaz"am si´ w ParyÝu, na stypendium.Mia"am sta"à bezp"atnà kart´ na wejÊcie do kaÝdego muzeum, wi´c jaktu nie pójÊç do Luwru? Niestety, zaraz po wejÊciu zdjà" mnie panicznystrach, kiedy zobaczy"am wielkie rzeêby, a potem galerie z ogromnymi- 154 -p"ótnami wydawa"o mi si´, Ýe za chwil´ zemdlej´.Z trudem, bo z tru-dem, dotar"am jednak do zas"oni´tej szk"em Mony Lizy.Stan´"am w t"u-mie ludzi i poczu"am si´ troch´ spokojniejsza ten obraz nie napawa"mnie l´kiem, bo nie jest wielki.Ciàgle jednak dr´czy"a mnie myÊl o tychwszystkich innych ogromnych dzie"ach i chcia"am jak najszybciej zna-leêç si´ na ulicy.Niestety, nie potrafi´ wyt"umaczyç sobie tych moich l´-ków.Na myÊl o jakimkolwiek muzeum dostaj´ dreszczy.Faktem jest jed-nak, Ýe przemog"am si´ z wielkim trudem i obejrza"am moskiewskà Ga-leri´ Tretiakowskà.Ale do muzeum w Dreênie nie wesz"am, choç pod-chodzi"am do tego wiele razy.Nie wejd´ takÝe do Sukiennic.Wiem do-brze co tam si´ znajduje i to mi wystarczy.Oglàdam albumy.Kolejnà histori´ tego typu przeÝy"am, kiedy tym razem ze Zdzichem odwiedzi"am ParyÝ.PostanowiliÊmy zobaczyç Wersal.Wszystko by"ocudowne do chwili, kiedy uchyli"am drzwi do Sali Napoleo’skiej.Zoba-czy"am to ponure od ciemnych wielkich p"ócien wn´trze i zwyczajniezwia"am umówi"am si´ tylko z m´Ýem, Ýe jak sko’czy oglàdanie, spo-tkamy si´ w ogrodach pa"acowych.Podobnie jest ze s"ynnà kurtynà Siemiradzkiego w Teatrze im.S"owac-kiego w Krakowie.Nie wejd´ na widowni´ wczeÊniej, jak po podniesie-niu kurtyny.Choroba, po prostu choroba! Rozmawia"am z wieloma psychiatramii psychologami i nikt do tej pory nie spotka" si´ z podobnymi dolegliwo-Êciami.Tak wi´c nie ma dla mnie Ýadnej terapii ze strachu przed wiel-kimi p"aszczyznami w zamkni´tej przestrzeni chyba nie wylecz´ si´ juÝnigdy.Wielokrotnie si´ zastanawia"am i szuka"am êród"a tego mojegokalectwa.Bo ta fobia w"aÊnie nim jest, szczególnie dla mnie aktorki i re-Ýysera.MyÊl´ sobie, Ýe wszystkiemu jest winien mój strach przed Êmiercià.Wielkie obrazy i rzeêby w zamkni´ciu choç sà dzie"ami znakomitychtwórców, którzy tchn´li w nie swój talent i czàstk´ Ýycia jednak sà za-styg"e, martwe, nieruchome, jak wszystko, co si´ "àczy z cmentarzami.Cz´sto bywam w kinie, mog´ oglàdaç film nawet na najwi´kszym ekra-nie, bo tu wszystko si´ rusza, Ýyje.Mog´ pracowaç na scenie wÊród naj-wi´kszych dekoracji, bo i one cz´sto sà w ruchu, ale pami´tam przygod´,jakà przeÝy"am w Operze Ba"tyckiej, gdzie graliÊmy na zmian´ z jej ze-spo"em, jako Ýe Teatru WybrzeÝe jeszcze wtedy nie by"o.My wystawia-liÊmy wtedy Franka V Dürrenmatta, a opera mia"a w repertuarze Aid´
[ Pobierz całość w formacie PDF ]