[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Przynajmniej brzmiałodobrze.Cofając się w kierunku ścieżki, zastanawiałam się czy byłabym w stanie wrócić dokopca zanim mnie złapią.Mimo wszystko, było ich troje.Choć Arturo nie wyglądałna tak chętnego by przywłaszczyć sobie róg jak Morgane i jej siostrzeniec.Wahałam się pomiędzy ucieczką a stanięciem z nimi twarzą w twarz i zmierzeniemsię z nimi, gdy nagle zaskoczył mnie oślepiający błysk.Flam? Zostawcie ją w spokoju! Jesteście na moim terytorium bez mojej zgody.Odwróciłam się szybko.Tam wysoka i majestatyczna w kręgu otaczającego ją światłaenergii i o wiele potężniejsza niż kiedyś, stała Titania.I nie wyglądała nazadowoloną.Rozdział 16 Titania!Głos Morgane rozszedł się echem po całej polanie.Najwyrazniej elementzaskoczenia był na korzyść Królowej Wróżek.Rzuciwszy się w jej kierunku,dostrzegłam jeszcze jak Titania rzuca Morgane ostrzegawcze spojrzenie. Tak się cieszę że cię widzę! zawołałam.Przy odrobinie szczęścia zapomni o fakcie, że zabrałam jej kochanka& Przecież tonie było tak, żebym zachowała go dla siebie.Podniosłam głowę i przyjrzałam się tejpięknej kobiecie, która uśmiechała się do mnie pytająco.Czy był to dobry czy złyznak? Nie miałam pojęcia.Modliłam się o to aby była to dobra wróżba.Titaniazrobiła krok w moim kierunku i szepnęła: Twój chłopak z łuskami poprosił mnie abym miała na ciebie oko.Mój chłopak z łuskami? W tym momencie zrobiłam coś co wydawało mi sięnajsensowniejsze: zdecydowałam się nie otwierać buzi.W tym czasie Morganezlustrowała Titanię wzrokiem od góry do dołu. Ostatni raz gdy o tobie słyszałam, byłaś tak pijana że można by sądzić iż utopiłaśsię w rynsztoku.Co się stało? Nie miałaś więcej wina?OK.Ta sprawa nie mnie dotyczyła.Wycofałam się powoli.Nawet jeśli Titania byłacieniem siebie samej, to wciąż była w stanie zrobić ze mną co chciała.Więc jeśliMorgane jeszcze bardziej ją sprowokuje.Titania się wyprostowała.W tej chwili nie było czuć od niej alkoholu a jej mocetrzeszczały wokół niej niczym nimbus iskier.Widocznie kuracja odwykowa sprawiłacuda.Jej lekka i przejrzysta suknia zdawała się unosić na jej ramionach a jej długieblond włosy lśniły w blasku ognia. Karierowiczka! Wiem co próbujesz zrobić! Nawet w twoich najdzikszych snachnie mogłabyś mnie zastąpić! Jeśli Trybunały Wróżek zostaną przywrócone, koronabędzie na powrót moja, nie twoja! Gdybym chciała mogłabym cię zgnieść jednąręką jak insekta!Szła, ledwie dotykając trawy, jakby płynęła.Morgane wstrzymała oddech.Ujrzałamjak ze strachem w oczach robi krok do tyłu.Może i była potężną czarownicą i w połowie wróżką ale obok Titani była dzieckiem,zarówno pod względem wieku jak i posiadanych mocy. Ty.ty.już tak długo pozostawałaś w ukryciu, a teraz myślisz że możesz ubiegaćsię o tron który dobrowolnie opuściłaś wiele lat temu? Merlin ostrzegł mnie że jesteśniestała! Niestała?! Wszyscy tacy jesteśmy, smarkulo! Titania wyprostowała się i wskazałapalcem na Morgane.Ty, ja, ona& odwróciła się do mnie wskazując na mnie głową.Wszyscy którzy mają w swoich żyłach krew wróżek, czasami odwracają się plecamido tych których kochają.To jest w naszej krwi, w naszej naturze.Czy wiesz żeMerlin był moim kochankiem na długo zanim się urodziłaś? Był starym głupcemktóry zbytnio troszczył się o swoją reputację, a nie zastanawiał się nad tym, co możezaoferować światu.Jeśli poprosisz go o pomoc w przywróceniu sądów cienia iświatła, zrozumiesz co znaczy być zdradzoną.Morgane otworzyła usta by zaraz je zamknąć.Następnie upadła na pobliski pieńobjąwszy się ramionami. Wiem.Dlatego zaprzestałam poszukiwań.Ale musimy coś zrobić.Nie chcę abyten świat i wszystko co kocham wpadło w ręce demonów.Ta dziewczyna nigdy niezdoła stawić czoła Władcy Zła! powiedziała, wskazując na mnie.Zaczęłam się czuć jakbym była niewidzialna, zupełnie jak mucha na ścianie.Kiedychciałam coś powiedzieć, Mordred który stanął obok mnie, potrząsnął głową abymnie od tego odwieść. Nie mieszaj się, to niebezpieczne, ostrzegł mnie ponuro.Po raz pierwszy zastanawiałam się co on o tym wszystkim myśli.Jednak niespytałam go o to.Nie chciałam nic stracić z rozmowy Titani z Morgane.Titania właśnie uśmiechnęła się do Morgane.Jej uśmiech przypominał mi psaszczerzącego kły. Nie oceniaj jej zbyt szybko.Lub jej sióstr.A przede wszystkim pamiętaj: one sąpod moją opieką jak również smoka który zamieszkuje na moich ziemiach
[ Pobierz całość w formacie PDF ]