[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Przez miłość bowiem powinien człowiek władze, pożądania, czyny i odczucia swejduszy wypełniać Bogiem, by do tego dążyły wszystkie zdolności i wysiłki jego duszy, jak towyraża Dawid, mówiąc: Fortitudinem meam ad te custodiam; “Moc moją przy Tobiezachowam” (Ps 58, 10).2.Siła duszy polega na jej władzach, namiętnościach i pożądaniach.Wszystkim tym zaśrządzi wola.Gdy więc wola podnosi do Boga te władze, namiętności i pożądania, a odrywa jeod wszystkiego, co nie jest Bogiem, wówczas zachowuje dla Boga siły duszy.Dochodzi onawtedy do miłowania Boga ze wszystkiej siły swojej.Dla pouczenia duszy jak to powinna czynić, będziemy mówili o oczyszczeniu woli zewszystkich nieuporządkowanych uczuć.Z nich bowiem powstają pożądania, afekty inieuporządkowane uczynki, na skutek czego dusza nie zachowuje wszystkiej swej siły dlaBoga.Uczucia te albo namiętności są cztery: radość, nadzieja, ból i obawa.Trzeba je rozumnieuporządkować i zwrócić ku Bogu.Dusza nie powinna się radować z niczego, jak tylko z czci ichwały Boga; nie powinna w niczym innym pokładać nadziei, ni cierpieć z innego powodu,(s.338) ani wreszcie lękać się kogoś, jak tylko samego Boga.Bo tylko wówczas zwróciwszystkie swe siły i zdolności ku Bogu oraz zachowa je dla Niego.Im zaś więcej radować siębędzie czymś innym, tym mniejsza będzie jej radość w Bogu.Im bardziej spodziewać siębędzie czego innego, tym mniejsza będzie jej nadzieja w Bogu.To samo można powiedzieć oinnych jej namiętnościach.3.Aby jaśniej wyłożyć tę naukę, omówimy osobno (według naszego zwyczaju) każdą z tychczterech namiętności i każde z pożądań woli.Droga prowadząca do zjednoczenia z Bogiempolega bowiem na tym, żeby oczyścić wolę z jej uczuć i pożądań.Tym właśnie sposobemnieudolna wola ludzka zbliży się do woli Bożej i stanie się z nią jednym.4.Te cztery namiętności tym są mocniejsze i tym więcej królują w duszy, im wola słabszajest w Bogu i więcej zależna od stworzeń.Wtedy bowiem cieszy się z tego, co na radość niezasługuje, a ufa temu, co jest dla niej bez żadnego pożytku, cierpi z powodu tego, z czegoraczej powinna się cieszyć, wreszcie lęka się tego, przed czym nie powinna mieć obawy.5.Te uczucia duszy, jeśli są nieopanowane, bywają źródłem wszystkich błędów, trudności iniedoskonałości, w jakie dusza wpada.Przeciwnie zaś, jeśli są w duszy uporządkowane, stają się źródłem wszystkich cnót.Są onetak zależne od siebie, że gdy jedną z nich się porządkuje, tym samym normują się pozostałe.W jakim bowiem kierunku idzie jedna z tych czterech namiętności, w tym również wirtualniedążą i pozostałe.Jeśli jedna skupia się aktualnie, czynią to wirtualnie i inne.I tak, gdy wolacieszy się z jakiejś rzeczy, odczuwa również nadzieję, a wirtualnie dołącza się wówczasobawa i ból odnośnie do danego przedmiotu.W miarę zaś jak zmniejsza się upodobanie woli,wyzbywa się ona bólu i obawy, i zmniejsza się jej nadzieja.Wola z jej czterema namiętnościami wyobrażona jest przez tę postać, którą widział Ezechiel(l, 8-9).Były to cztery twarze i czworo skrzydeł, połączonych razem.Każde chodziło przedswoim obliczem, a kiedy chodziły, nie zwracały się wstecz.Tak samo złączone są piórainnych.I jeśli któreś z nich podniesie twarz swoją, tzn.zacznie coś czynić, wirtualnie musząiść za nim i inne.Gdy zaś jedno z nich, jak napisano, opuści skrzydła, opuszczą je wszystkie.Skoro zaś jedno podniesie je, podniosą je wszystkie.Oznacza to, że gdzie pójdzie twojanadzieja, tam pójdzie również twoja radość, twoja obawa i twój ból.Gdy zaś nadziejazawróci, wrócą się również i tamte namiętności.6.Musisz więc pamiętać, [człowieku duchowy!], że w jakimkolwiek kierunku pójdzie któraśz tych namiętności, w takim kierunku pójdzie również cała dusza, jej wola i inne władze.Będą wtedy wszystkie niewolnicami tej namiętności, a nadto wzrosną w niej pozostałe trzy,by dręczyć duszę.Skrępują ją wtedy swymi więzami, by się nie wzniosła do wolności,odpocznienia słodkiej kontemplacji i zjednoczenia.Toteż miał słuszność Boecjusz, gdymówił: “Jeśli chcesz jasno poznać prawdę, musisz odrzucić radość, nadzieję, obawę i ból” (6).Jak długo bowiem te namiętności panoszą się w duszy, nie dają jej uciszenia ani pokoju.Beztego zaś dusza nie jest zdolna do przyjęcia mądrości, którą może otrzymać sposobemnaturalnym oraz nadprzyrodzonym.Rozdział 17Zaczyna mówić o pierwszym uczuciu woli.Wyjaśnia, co to jest radość i podaje rozróżnienierzeczy, którymi wola może się radować.1.Pierwszą z namiętności duszy i z uczuć woli jest radość.Odnośnie do naszego zagadnienia,radość jest to pewne zadowolenie woli połączone z pewną oceną rzeczy, którą uważa się zaodpowiednią.Wola bowiem raduje się tylko wtedy, gdy posiada coś, co dla niej ma wartość isprawia jej zadowolenie.Odnosi się to do radości czynnej, która jest wówczas, gdy dusza jasno i wyraźnie pojmujeprzedmiot swej radości i może się z niego radować lub nie.Oprócz tej czynnej radości istniejejeszcze inna radość - bierna.Może ją wola odczuwać i radować się nią, ale bez jasnego iwyraźnego poznania jej przedmiotu.Czasami tylko ma to poznanie i w stosunku do takiejradości nie leży w jej możliwości radować się lub nie.Będziemy o tym jeszcze mówilipóźniej.Teraz zastanowimy się nad radością czynną i dobrowolną, pochodzącą z rzeczy wyraźnych izrozumiałych.2.Radość może pochodzić z sześciu rodzajów rzeczy lub dóbr, tj.z doczesnych, naturalnych,zmysłowych, moralnych, nadprzyrodzonych i duchowych.(s.340) Przejdziemy j s po koleipouczając wolę, by się nimi nie zaprzątała, lecz całą siłę swej radości złożyła w Bogu.Na początku należy położyć fundament, który będzie dla nas punktem oparcia
[ Pobierz całość w formacie PDF ]