[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Mam na myśli Elohejnu weelohej awojsejnu czylinasz wspólny Bóg.Ten, który stworzył mnie i was, nie przymierzając, i waszącałą hromadę.Oto powiadam kogo mam na myśli.I u niego mówię trzeba by się wywiedzieć, czy taka właśnie jest Jego wola, czy to On każe, ażeby-ście mi zło i krzywdę wyrządzili.Albowiem możliwe jest, że On sobie tego ży-czy prawię ale może też być, że On tego nie pragnie wcale.Tylko że w jakisposób dowiemy się o tym? Będziemy powiadam losowali, wyciągniemylosy.Oto mówię leży tu Tehilim przez Boga nam dany.Wy przecież po-wiadam wiecie, co to takiego Tehilim! Po naszemu Tehilim a po waszemuPsałtyr mówię i niechaj ten oto święty Psałtyr powiadam będzie na-szym sędzią, czyli mirowoj sudia.On prawię zawyrokuje, czy macie mniebić, czy nie.Moi goście zaczęli szeptać i spozierać po sobie z zaciekawieniem, a IwanPoperyło ich starosta znaczy się wyszedł na sam środek i odezwał się domnie: W jakiż to sposób święty Psaltyr zawyrokuje?A ja mu na to: Jeśli ty, Iwan, dasz mi swe słowo i rękę na to, że hromada wykona wszyst-ko, co Psałterz każe, wówczas pokażę ci, w jaki sposób to zrobimy.Na to Iwan wyciąga do mnie prawicę i oświadcza: Co się rzekło powiedziane jest! No, jeśli tak ja mu na to to dobrze.Teraz ciągnę dalej jaotworzę Psałterz, przeczytam wam pierwsze słowo mówię które wpadniemi w oko powiadam a wy będziecie tak uprzejmi i łaskawi powtórzyć je.Więc tak: jeśli któryś z was mówię potrafi powtórzyć to słowo, będzie tooznaczało, że taka powiadam jest wola boska i macie mnie bić lub zrobićze mną, z Tewją, co wam się żywnie podoba.Jeśli zaś prawię nie potraficie,będzie to oznaką, iż Pan Bóg na to nie zezwala.Zgadzacie się?Starosta Iwan spojrzał porozumiewawczo na hromadę i odparł: Aadno!136 Skoro tak powiadam to w porządku. Otwieram Psałterz i odzy-wam się do nich: Oto jest tu wyraz: Wachłakłakes.Czy możecie się podjąć pytam powtórzenia tego słowa?Ci patrzą jeden na drugiego, wszyscy razem na mnie, i każą jeszcze raz po-wtórzyć.A ja im na to: Choćby i trzy razy, jeśli chcecie: wachłakłakes, wachłakłakes, wachłakła-kes.A oni znowu: Nie, Tewel! Ty nie mów wciąż chał chał chał! Mów powiadają pełną gębą, wyraznie, zrozumiale i powolutku! Dobrze odparłem. Będę mówił całą gębą, wyraznie, zrozumiale i po-wolutku: wach-łak-ła-kes! Teraz jesteście zadowoleni?Zastanawiali się przez chwilkę i zabrali się do dzieła, każdy na swój sposób.Jeden rzekł: hajdamaki , drugi łomaki , u trzeciego wyszło już chajkalia.%7łemu się też nagle spodobało to chajkalia! Chyba na cześć Chai Lei, żony kuter-nogi Naftołe Gerszona z Anatewki? Widząc, że końca nie będzie, powiadam: Wiecie co, moje dzieci, widzę że to dla was powiadam niełatwa ro-bota.Nie dla waszych głów widocznie to całe wachłakłakes; wobec tego znajdęinne słowo mówię też z Psałterza.Mimaamakim korosicho czyli z głę-bokości wzywałem Cię, Panie.I zaczęło się naturalnie to samo co i przedtem.U jednego wypadło: Aochankakierosina, u drugiego: Kriwlaka buzina, a trzeci splunął i rzekł: Nechaj tobi łychahodyna!Słowem, przekonali się zapewne, że się tak szybko z Tewją nie rozprawią i żeTewji nie przegadają, odezwał się przeto do mnie starosta Iwan Poperyło tak oto: Historia tej sprawy jest taka oto powiada. Właściwie to przeciw to-bie, Tewel, nic nie mamy.Jesteś wprawdzie %7łydem, lecz wcale niezłym człowie-kiem.Tylko jedno z drugim nie ma nic wspólnego i bić ciebie wszystko jednotrzeba.Hromada tak postanowiła przepadło! Wybijemy ci powiada przy-najmniej parę okien.Od biedy mógłbyś sobie sam kilka szyb wywalić, byle imgęby zatkać i niech ich cholera porwie! Może mówi czarci przyniosą tuprzejazdem kogoś z naczalstwa, więc zobaczy powiada żeśmy ci nie po-puścili w niczym.Bo w przeciwnym razie mogą nas mówi jeszcze przezciebie osztrafować.A teraz prawi postaw, Tewel, samowar i ugość nasherbatą, no i ma się rozumieć, że bez pół antałka wódki dla hromady ta sprawa sięnie obejdzie.Wychylimy po kielichu za twoje zdrowie, albowiem powiada mądry z ciebie %7łyd i ludzki człowiek.Tymi słowami i w ten sposób, oby mi istotnie Wszechmocny dopomógł wrazz wami we wszystkim, co uczynić zamierzamy.No, a teraz pytam was, panie Szołem Alejchem, toż jesteście przecież %7łydem,co to kotoryj zajmujecie się pisaniem książek, to czy ja nie mam słuszności, gdy137powiadam, że mamy potężnego Boga, że jak długo człowiek żyje, tak długo niepowinien upadać na duchu
[ Pobierz całość w formacie PDF ]