[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Kwestie medyczne.30433.Planowanie.30934.Równowaga pomi dzy prac i zabaw.31535.Kwestie mieszkaniowe.32236.Bezpiecze stwo.33637.Finanse.340Pos owie: Kszta towanie samotnego ycia.355Do Czytelnika 21czysto uczuciowym (z czego 2 sko czy y si wspólnym zamieszka-niem).Do tej pory nie o eni em si powtórnie, aczkolwiek niewykluczam takiej mo liwo ci.Jednak e tzw. ma e stwo z roz-s dku nie wchodzi w gr.Je li ju , to b dzie to wiadoma i logicznakonsekwencja udanego zwi zku.Nauczy em si pewnej umiej tno ci, któr nieustannie wprowa-dzam w ycie i któr szczerze polecam swoim klientom nale yby architektem swoich w asnych do wiadcze i w asnego ycia.Z tego, co mi wiadomo, ycie mamy tylko jedno i naszym obowi z-kiem wobec nas samych i otaczaj cej nas rzeczywisto ci jest spra-wi , aby by o ono mo liwie jak najlepsze.Zach cam Ci zatem do otwarto ci i wiadomo ci, i liczbamo liwo ci, które oferuje nam ycie, jest niesko czona.Wielu singli, z którymi si spotka em, zarówno na p aszczy niezawodowej, jak i w innych sytuacjach, zdaje si prze ywa w asneycie, jakby by o co najwy ej prób generaln , a nie w a ciwym i praw-dziwym show.Najpierw zatem musisz wyzby si takiego nastawie-nia.Je li uda mi si pomóc Ci tego dokona w jakiejkolwiek dzie-dzinie Twojego ycia, ksi ka ta osi gnie cel, dla którego zosta anapisana.Skup si na tym, co Ci odpowiada.W ko cu to jedna z zalet byciasinglem mo esz kszta towa swój styl ycia, swoj prac , swój czaswolny, swoje przyja nie i swoje mi ostki zgodnie z w asnym widzimisi.Mo esz tak e za cel obra sobie znalezienie partnera, je li tegow a nie chcesz.Je li uznasz, i faktycznie w a nie tego pragniesz,Twoim celem stanie si znalezienie zwi zku, który b dzie dla Cie-bie w a ciwy.Je li czujesz, e chcia by zaanga owa si w zwi zek,mam nadziej , e znajdziesz odpowiedniego partnera.Kwestiami tymizajmiemy si w cz ci III, zatytu owanej Strategie romantyczne.22 SZTUKA BYCIA SINGLEMJak mog pomóc Cistrategie zawarte w niniejszej ksi ce?Nacisk w tej ksi ce po o ony jest na dokonywanie wyborów.Zanimjednak zaczniesz je podejmowa , musisz nabra przekonania, ijeste w stanie tego dokona.Zagadnienia te mo esz rozdzieli naj-pierw zdecydujesz, czego pragniesz, a nast pnie zaczniesz zmie-rza w stron obranego celu.Nie tak dawno mia em przyjemno pracowa z pewn klientk ,która by a m atk przez 5 lat.Kate wysz a za m w wieku 28 lat.Ambitna pani magister po studiach podyplomowych i wicedyrek-torka dzia u inwestycyjnego jednego z wi kszych banków mia am a, Jaya, który tak e pracowa w tym samym banku.Ich godzinypracy doskonale ze sob wspó gra y, tote sp dzali razem sporo wol-nych chwil i z czasem Kate bardzo przyzwyczai a si do takiego styluycia.Zaraz po lubie kupili dom na przedmie ciach, na któregoumeblowanie i dekoracj Kate po wi ci a wiele czasu i wysi ku.Kiedy po raz pierwszy j spotka em, w a nie zako czy a d ugi nieprzyjemn spraw rozwodow.Wraz z by ym m em sprzeda adom i przeprowadzi a si do niedu ego mieszkanka.Ci gle bardzocierpia a.Spora ilo problemów emocjonalnych zakorzenionychw ma e stwie wci nie zosta a rozwi zana.Kate podoba o si samotne ycie do momentu, kiedy wysz a zam.Mog oby si zatem wydawa , i po rozwodzie wróci do punktu,w którym by a jeszcze 5 lat wcze niej.Okaza o si jednak, e by o toniemo liwe.A przynajmniej nie od razu.Zbyt wiele si zmieni o.Przede wszystkim Kate i Jay w ci gu tych 5 lat cz sto spotykalisi z innymi parami.Kate zaprzyja ni a si z kilkoma zam nymikobietami.Po rozwodzie jednak zacz a odczuwa spory dyskom-fort w towarzystwie par, innymi s owy czu a si jak pi te ko ou wozu.Kiedy chcia a si umówi ze swymi przyjació kami, propo-nowane spotkania cz sto pe z y na niczym, gdy kobiety te mia yDo Czytelnika 23ju plany sp dzenia czasu w towarzystwie m ów.W zasadzie rzadkoudawa o si z nimi spotka w pozama e skich okoliczno ciach.Co gorsza, Kate nie by a te tak cz sto zapraszana jak wcze niej.Samotne godziny sp dzane w czterech cianach stawa y si coraztrudniejsze do wytrzymania.Ca y czas my la a o Jayu.Czasaminawet wini a siebie za zaistnia sytuacj.Komu tak naprawd wcze-niej przesta o zale e jemu czy jej? A mo e to w a nie jej zacho-wanie lub skupienie na karierze doprowadzi y do rozwodu?Pory posi ków tak e stanowi y nie lada wyzwanie.Jedz cw domu, czu a si samotnie, a wyj cie do restauracji i samotne sie-dzenie przy stoliku wydawa o si jej tragiczne.Ponadto po ci kimdniu pracy zawsze by kto , komu mog a si wygada.Teraz nikogotakiego nie mia a nikogo, kto poprawi by jej nastrój.Mieszkanko, w którym obecnie przebywa a, by o ca kiem przy-tulne, ale sprawia o wra enie przej ciowego lokum.Nie mia a nawetochoty go przemeblowa.By a pewna, i w jej yciu ju wkrótcepojawi si kto nowy po co wi c jeszcze bardziej wi za siz tymczasowym mieszkaniem?Po pewnym czasie Kate zacz a chodzi na randki.Tylko raz jed-nak posz a z kim do ó ka z m czyzn , którego zna a jeszczez czasów szkolnych
[ Pobierz całość w formacie PDF ]