X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Beam zbadał mu puls, posłuchał jego oddechu, po czymwyprostował się.W drzwiach stanęła wciąż blada z przerażenia Ellen Ackers. I co? Zabiłam go? Nic mu nie jest.Odetchnęła. Dzięki Bogu.To stało się tak szybko.wyprzedził mnie, aby sięgnąć po M i zabraćją do domu, wtedy to zrobiłam.Uderzyłam go tak lekko, jak mogłam.Był tak pochło-nięty, że nie zwracał na mnie uwagi. Pospiesznie wyrzucała z siebie zdania przerywa-ne żywą gestykulacją.Zaciągnęłam go z powrotem do samochodu i przywiozłam tutaj,tylko to przyszło mi do głowy. Po co pani to robi?Na jej rozhisteryzowanej twarzy konwulsyjnie zadrgały mięśnie. Wszystko było zaplanowane.wszystko sobie przemyślałam.Kiedy ją zdobyłam,miałam zamiar. Urwała. Zaszantażować Tirola?  podsunął z przejęciem.Uśmiechnęła się blado. Nie, nie Paula.To on podsunął mi ten pomysł.od razu na niego wpadł, jak tylkojego naukowcy pokazali mu.niepoprawną M, jak ją nazywa.M jak maszyna.To zna-czy, że nie można jej wykształcić, uczynić moralnie poprawną. Chciała pani zaszantażować swojego męża  powiedział z niedowierzaniemBeam.Ellen Ackers kiwnęła głową. Aby pozwolił mi odejść.Beam poczuł do niej nieoczekiwany szacunek.156  Boże.sygnał alarmowy.Heimie go nie założył, pani to zrobiła.Tak aby maszynazostała uwięziona w mieszkaniu. Tak  przyznała. To ja miałam ją zabrać.Lecz Paulowi chodziło o coś innego,jemu również na niej zależało. Co poszło nie tak? Przecież urządzenie znajduje się w pani rękach, prawda?W milczeniu wskazała na sza4�ę z bielizną. Schowałam je tam, słysząc pana.Beam otworzył sza4�ę.Na schludnie poskładanych ręcznikach stał znajomy przeno-śny odbiornik TV. Zmieniła postać  wyjaśniła Ellen tonem bezwzględnej porażki. Zrobiła to,jak tylko uderzyłam Paula.Przez pół godziny usiłowałam przywrócić jej poprzedniąformę.Bez skutku.Zostanie taka już na zawsze.IIIBeam podszedł do telefonu i wezwał lekarza.W łazience Paul Tirol jęknął i spróbo-wał rozprostować ramiona.Powoli wracała mu świadomość. Czy to było konieczne?  zapytała Ellen Ackers. Czy musiał pan dzwonić polekarza?Beam nie zwrócił na nią uwagi.Podniósł telewizor i przytrzymał go, przedmiot cią-żył mu w rękach.Oto przeciwnik doskonały, pomyślał; za głupi, by można go pobić.Gorszy niż zwierzę.Był jak skała, zbity, ciężki, pozbawiony jakichkolwiek właściwo-ści.Może poza determinacją, dorzucił w myślach.%7łądzą przetrwania; skała obdarzonawolą.Poczuł, jakby trzymał w dłoniach cały wszechświat i pospiesznie odłożył niepo-prawną M. Denerwuje pana  zauważyła Ellen.Jej głos odzyskał normalną barwę.Srebrnązapalniczką zapaliła papierosa i włożyła ręce do kieszeni kostiumu. Owszem  odparł. Nic nie można zrobić, co? Już wcześniej próbował pan ją otworzyć.Opatrzą Paula,wróci do domu, a Lantano zostanie wygnany. Spazmatycznie chwyciła oddech. Departament Wewnętrzny nadal będzie robił swoje. Tak  odrzekł.Wciąż klęcząc, przyjrzał się M.Teraz wiedział, że zmarnował czas.Popatrzył na nią obojętnie, nie trudził się nawet, by jej dotknąć.W łazience Paul Tirol próbował wyjść z wanny.Ześlizgnął się do niej z powrotem,zaklął, jęknął i ponowił próbę.157  Ellen?  zawołał drżącym głosem, przypominającym tarcie starych przewodów. Spokojnie  wycedziła przez zęby.Nie ruszając się z miejsca, nadal paliła papie-rosa. Pomóż mi, Ellen  mruknął Tirol. Coś mi się stało.Nie pamiętam co.Cośmnie uderzyło. Przypomni sobie  powiedziała Ellen. Mogę pokazać to Ackersowi w obecnej postaci  zaproponował Beam. Paniwyjaśni mu, do czego służy.To powinno wystarczyć, Lantano zostanie oczyszczonyz zarzutów.Sam w to nie wierzył.Ackers musiałby przyznać się do pomyłki, podstawowe-go błędu, a jeśli okazałoby się, że niesłusznie zaaresztował Lantano, byłby skończony.Podobnie jak cały system poszlakowy.Można było go oszukać, uczyniono to.Ackers totwarda sztuka, będzie brnął dalej  do diabła z Lantano, do diabła z abstrakcyjną spra-wiedliwością.Lepiej zachować ciągłość kulturową i pozwolić, by życie społeczeństwatoczyło się utartym szlakiem. Sprzęt Tirola  powiedział Beam. Czy wie pani, gdzie on jest?Wzruszyła ramionami. Jaki znowu sprzęt?Pokazał palcem na M. To zostało gdzieś wyprodukowane. Nie tutaj, to nie produkt Tirola. No dobrze. Do przyjazdu karetki zostało im około sześciu minut. Więcczyj? Stop powstał na Bellatrix. Cedziła słowo po słowie. Skorupa.tworzy po-włokę urządzenia, bańkę, która jest wsysana do zbiornika i wysysana.Kształt odbior-nika to właśnie ta skorupa.Następnie zostaje zassana do środka i staje się M; jest goto-wa do działania. Gdzie została wyprodukowana?  ponowił pytanie. Syndykat maszynowy na Bellatrix.filia organizacji Tirola [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  • Drogi uЕјytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    PamiД™taj, Ејe dbamy o TwojД… prywatnoЕ›Д‡. Nie zwiД™kszamy zakresu naszych uprawnieЕ„ bez Twojej zgody. Zadbamy rГіwnieЕј o bezpieczeЕ„stwo Twoich danych. WyraЕјonД… zgodД™ moЕјesz cofnД…Д‡ w kaЕјdej chwili.

     Tak, zgadzam siД™ na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerГіw w celu dopasowania treЕ›ci do moich potrzeb. PrzeczytaЕ‚em(am) PolitykД™ prywatnoЕ›ci. Rozumiem jД… i akceptujД™.

     Tak, zgadzam siД™ na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerГіw w celu personalizowania wyЕ›wietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treЕ›ci marketingowych. PrzeczytaЕ‚em(am) PolitykД™ prywatnoЕ›ci. Rozumiem jД… i akceptujД™.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.